Wiosna wiosną, ale burze z pewnością dadzą o sobie znać. Po nich natomiast zawsze wypatruję barwnej tęczy, a Ty? Chyba właśnie przez pojawiającą się na niebie tęczę lubię te wiosenne burze. I tak myśląc sobie o tęczy zrobiłam tęczowe śniadanie, które sprawdzi się też w roli obiadu lub kolacji. Przygotowanie takiej jadalnej tęczy z sojowych parówek zajmuje max 30 minut, dlatego zachęcam do rozchmurzenia siebie nawzajem i własnych posiłków przy okazji. Ot tak. Na przekór wszechobecnej powadze i zachowawczości.
Składniki na tęczę z parówek sojowych:
- 4 parówki sojowe
- płat gotowego ciasta kruchego
- żółty, czerwony, zielony i niebieski barwnik spożywczy
Każdą parówkę pokrój na 5 kawałków. Następnie każdą parówkę pokrojoną na 5 kawałków zawiń w podłużny kawałek ciasta kruchego i lekko wygnij w łuk. Teraz poszczególne wałeczki zbliż do siebie i każdy z nich pomaluj przy użyciu pędzelka na inny kolor. Piecz w 200C przez 15 minut lub w 180C przez 20 minut.
Sugestie: Możesz użyć dowolnej liczby parówek i pomalować je na ulubione kolory. Barwników nie musisz z niczym rozrabiać przed malowaniem. Ciasto kruche możesz też użyć domowe, jeśli tylko tak wolisz. Tęczę po upieczeniu, polecam pokroić na porcje (2-3), ponieważ jedna tęcza jest zbyt duża na jedną osobę, wg mnie.
Pytanie: Jak zastąpić użycie barwników?
Odpowiedź: Żółty kolor uzyskasz obsypując ciasto kurkumą lub smarując ciasto musztardą. Czerwony – papryka. Zielony – zioła / posiekana świeża natka pietruszki. Niebieski – posiekane suszone kwiaty chabrów.
Inne propozycje na przygotowanie potraw z parówek wraz z poradami znajdziesz w poście:
wygląda to bajecznie
Cieszy mnie parę rzeczy..że ktoś myśli podobnie jak ja( tak pomyslałam po przeczytaniu wstępu)…że to są sojowe parówki( bo tylko takie miewam w domu)…i cieszy mnie że właśnie niedawno zamówiłam świetne barwniki spożywcze które maja dojśc lada dzień:)
Więc go colors:)
nie jestem fanką kolorowania jedzenia, lubię jego naturalne barwy 😉 niemniej pomysł zabawny i z pewnością dzieci by się w takiej tęczy zakochały 🙂
super kolorki i fajnie, że napisałaś czym można zastąpić barwniki, bo takowych jeszcze nie posiadam, a te naturalne zawsze gdzieś się znajdą…:)
zabawne danie 🙂
Ty to masz pomysły!:D
Paulo! skąd w Twojej głowie tyle kolorowych pomysłów?! no bajecznie! 🙂
fajne kolorowe jedzonko:)
Bardzo fajny pomysł. Kolorowy i zaskakujący!
faktycznie, pomysł bardzo ciekawy i niespotykany…
Jakie kolorki!…:)
pikne kolory..wiosenne:)
Jak widać Twoje szalone pomysły nie mają się ku końcu 😉
http://www.przysmakiewy.pl
moje dziecko kocha parówki tak czy siak, ale to byłby hit 🙂
Śliczna wiosenno parówkowa tęcza 🙂 i od razu na twarzy pojawia się uśmiech 🙂