Zimą niesamowicie lubię podjadać trufle, a Ty? Te małe kuleczki mają w sobie coś, co nie pozwala o nich na długo zapomnieć. Tym razem moje są w postaci owieczek z dodatkiem naturalnego serka tofu oraz kokosu. Szczerze? Sądziłam, że z serem nie będą smaczne, ale dzięki całkowicie neutralnemu smakowi tofu są tak samo pyszne jak zawsze 🙂
Składniki na ok 14 owieczek:
- 120g czekolady mlecznej
- 80g kremówki
- 1/2 kostki sera tofu naturalnego
- 100g wiórków kokosowych
- paluszki solone
- migdały bez łupinek
- 100g czekolady białej
- wiórki kokosowe do obtoczenia
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i dodaj do niej kremówkę. Następnie masę odstaw na 1h do lodówki. Tofu odciśnij z wody i zblenderuj, a następnie dodaj do czekoladowej masy, kiedy już wyciągniesz ją z lodówki. Na koniec wsyp wiórki i całość dokładnie wymieszaj na jednolitą masę. Formuj z niej kulki w które wtykaj po 4 kawałki paluszków. Teraz jeszcze pora na wetknięcie migdałowego pyszczka, ostrożne zanurzenie kulki w roztopionej w kąpieli wodnej białej czekoladzie i obtoczenie jej w pozostałych wiórkach. Voilà! Owieczka jak się patrzy ^_^
Sugestie: Ustaw je na kawałku zielonego i nie zdziw się, gdy zaczną beczeć 🙂 A tak na serio, możesz dodać do nich ulubiony likier, lub przygotować podobne owieczki w swojej ulubionej truflowej wersji. Jeżeli nie przepadasz za tofu, użyj twarogu!
Inne propozycje na trufle wraz z poradami znajdziesz w poście:
A informację w jaki sposób pozbyć się uciążliwej łupinki z migdałów znajdziesz w poście:
Paula, cudowne te owieczki!
Niesamowite masz pomysły:)
A to kolorowe pole za nimi świetnie wygląda:)
Pozdrawiam.
Owieczki fajne i ciekawy pomysł wykonania zdjęcia 🙂
świetne zdjęcia. to ja porywam tę cieszącą się owieczkę;)
Fantastyczne truflowe owieczki 🙂
Że tak to poetycko ujmę: radosna owieczka miażdży 🙂
Są niesamowite. Super! ;]
no nie powiem bo te owieczki mnie bardzo ujęły 🙂
Niesamowite!
Bardzo radosne zdjęcia. Owieczki przeurocze.
podziwiam, szczerze-są fantastyczne!Gratuluje fantazji.
uroczo słodki pomysł.
Paula, masz rewelacyjne pomysły!
Śliczne owieczki!Piękny krajobrazy! 🙂
Bombowe te owieczki :-).
Owieczki wygladaja przepysznie 🙂 i pewnie tak samo smakuja 🙂 tylko chyba zal je zjesc bo sa tak sliczne 🙂
słodziaki – dosłownie i w przenośni 😉
Paula, Twoje pomysły mnie zaskakują coraz bardziej 🙂 świetne owieczki, mam nadzieję, że mi się przypomną przed Wielkanocą 😀
Ale cudne sa te owieczki:)
Ależ widoki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prze-pię-kne!!!
jakie fajniutkie!
Te owieczki są absolutnie piękne! I jeszcze takie pyszne.
Świetnie je połączyłaś z łanami tulipanów.
🙂
śliczne owieczki, jaka ciekawa sesja.
O mamusiu co za pieknosci 🙂
Właśnie kupiłaś serce mojej córci. Uwielbia wszystko co ma wspólnego z owieczkami:) SUPER:)
Kolejne małe dzieło sztuki 🙂
hahaa..the sheeps are so cute!
Paulo, niezmiennie mnie rozbrajasz! 🙂
boskie! jak prawdziwe. ta z drugiego zdjęcia ma taką pocieszną minkę 🙂
ale świetne! aż szkoda je zjadać ;))
podziwiam Twoją wyobraźnię 🙂
Paula, wymiatasz! gratuluję pomysłów i… cierpliwości:) podziwiam. i pozdrawiam:)
Jakie śliczne Owieczyki 😀
nie no, nie mogłabym zjeść takiej uśmiechniętej owieczki! 🙂
Niesamowite!!!! Wielkie WOW!!
Wspaniały pomysł.
Aż w brzuchu burczy, żeby taką owieczkę zjeść 🙂
cudeńka :)piękne i z pewnością bardzo smaczne 🙂
cudny pomysł z owieczkami 🙂 aż szkoda zjadać 😉
Będzie krótko: CUDEŃKA rozkoszne.
Paula, Ty to masz niesamowite pomyslu:) urocze sa te owieczki:)
Jakie kochane pokraki 😀 Najbardziej jednak rozbroiło mnie tło.
Trufle z tofu? To coś nowego 🙂 są śliczniutkie! Jak zwykle oryginalny i przyjemnie zaskakujący przepis 🙂
pozdrawiam
thanks for visiting my blog 🙂
have a great day
Betty Bake Blog
Boze kobieto…ty mnie normalnie pograzysz…jestem w takim zachwycie ze szok…jak nie beda mogla zasnac to bede liczyla juz tylko te Twoje baranki…sa cudne!!!
Owieczki są odlotowe!!! Podziwiam kreatywność! Asia
FANTASTYCZNE! Rzucasz na kolana swoimi pomysłami! Jak zawsze zresztą;) Pzdr Aniado
Ale cudne te owieczki. No i przyznaję się bez bicia ze tofu jeszcze nie jadłam :). Może czas to zmienić…
pomysł niesamowity, ale chyba też miałabym wyrzuty sumienia zjadając tak realistyczną owieczkę i psując małe dzieło sztuki
Genialne, taki negatyw baranka Shauna (on miał czarną mordkę :o), Pozdrawiam. Ala