Pamiętasz rybę tandori masala w panierce z warzywami? Tym razem na stole wylądowała w wersji bardziej minimalistycznej, ale za to znacznie zdrowszej, bo bez panierki. Wciąż jednak równie aromatyczna i pyszna! Tym bardziej, że często mniej znaczy więcej. Dzisiejsza ryba jest doskonałym przykładem, że z niewielu dodatków da się wyczarować smaczne danie, które przy okazji jest bardzo zdrowe. Myślę czasem co nasz styl odżywiania się mówi o nas samych i mam wrażenie, że u mnie są same skrajności, bo albo bardzo słodkie, albo bardzo ostre potrawy lądują w moim żołądku. Jestem też niesamowicie łakoma na wszelkie szybkie i z reguły niezdrowe przekąski podjadane szczególnie wieczorami… A może byłam? Coraz bardziej świadomie dobieram składniki, z których tworzę poszczególne dania, a złe nawyki przepędziłam z typowym dla mnie entuzjazmem. Czy to początek nowego?
Składniki na rybę tandori masala:
- 1 filet białej ryby
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
- sól
- przyprawa tandori masala
Wersja light: Ugotuj rybę na parze posypując ją przyprawą.
Wygląda to naprawdę pysznie. 🙂 Pyszna obiadowa opcja.
Uwielbiam tę przyprawę, do ryby pasuje genialnie 🙂
Lubię różne smaki i taka rybka bardzo mi pasuje. Jeszcze do ryby nie używałam przyprawy tandori masala, ale szybko naprawię ten błąd. 🙂
Uwielbiam takie dania:)
Nigdy nie jadlam takiej ryby…podoba mi sie jej nazwa ,jest podobna do mojego nazwiska..;)))ale sie glodna zrobilam:)a ryby kocham wszystkie.
Przepis super. A propos fasolki z która podajesz rybkę, czy wiesz moze jak fajnie doprawić ją czosnkiem na ostro? Kiedyś jadłam tak podaną fasolkę u koleżanki ale nie zapytałam jak ją przygotowała. Gdybyś miała jakiś taki przepis w swojej książce kucharskiej byłabym wdzięczna 🙂 Pozdrawiam
Śliczne kolory! Takie zywe, wesołe – na przekór jesieni 🙂
smakowity obiadek, u mnie bedzie dzis podobny, ale zamiast ryby niestety piers kurczaka;))a moze stety, bo jednak bardzo lubie;0pozdrawiam cieplo;)poprzedni post cynamonowy-boski;)
pyszna i zdrowa propozycja 🙂
Bardzo lubię ryby, ale niestety jem je za rzadko :/ nie przepadam za typową polską rybą w panierce, więc Twój przepis bardzo przypadł mi do gustu! Na pewno wypróbuję 🙂