Jeżeli lubisz pastę z wędzonej makreli, to pasta z wędzonych śledzi również powinna przypaść Ci do gustu. Tym bardziej, że przygotowuje się ją równie szybko i świetnie sprawdza się w roli pasty śniadaniowej tudzież kolacyjnej. Ewentualne dodatki zależą od Twojej inwencji twórczej. Ja do podstawowej wersji z cebulą dodałam też trochę kukurydzy, której słoneczny kolor i słodki posmak znakomicie dopełniał się z pozostałymi pikantnymi składnikami. Podałam ją w miseczkach z cytryny, ponieważ sama pasta zawiera jej sok, który wg mnie jest idealny do wszelkich wędzonych ryb. Miseczki natomiast sprawiają, że po taką pastę aż chce się sięgnąć i zjeść ją niekoniecznie z pieczywem. Dla niektórych może to być dobry pomysł na poświąteczne stabilizowanie swojej wagi 🙂 Aby jednak nie było tak dietetycznie zjedliśmy ją z puree z zielonego groszku wymieszanego z musztardą i odrobiną przypraw. Efekt wizualny fajny, ale nie na długo, bo apetyt rośnie w miarę patrzenia i już po chwili wpatrywaliśmy się w puste talerze. Życie.
- 3 filety wędzonych śledzi
- 4 cytryny
- sok z 1 cytryny
- sól
- pieprz
- 1 cebula
- 60g kukurydzy z puszki
- 2,5 łyżki majonezu
Zjadłabym ze smakiem, właśnie przez ten żółty kolor!
Pasta wygląda pysznie! Pasta wytrzyma nie tylko jeden dzień i na drugi jest smaczniejsza. Robiłem podobną z makreli i łososia, i wiem, że śmiało wytrzyma kilka dni w lodówce. 🙂
Ślicznie wygląda ten talerz z cytrynowym i zielonym!
A przyrządzam takie nadziewane cytryny z tuńczykiem lub łososiem. Czas ze śledziem wypróbować.
co za kolory – przyciągają wzrok
Uwielbiam wędzone makrele i sledzie tez by mi zasmakowaly, tylko gdzie ja je w Dublinie znajde…chyba obejde sie smakiem i Twoimi super fotkami.
Rewelacyjny pomysł i piękne zdjęcia 🙂
Miłego dnia!!!
Świetna pasta!:)
Gratuluję wygranej! :)))
Pozdrowienia:)
O, u Ciebie też zielono. I żółto :))
Paula! Strasznie gratuluję, ja tez mam nadzieje, że kiedyś stanę się posiadaczką takiego miksera 🙂 Buziaki!!
jak pięknie podana!
ależ smakowita…
Pastę na pewno wypróbuję.
Gratuluję wygranej i pozdrawiam:)
Szukam jakiegoś przepisu, który pozwoli mi przekonać się do śledzi – może to będzie ten.
Gratuluję wspaniałej nagrody!
Ja kocham sledzie,ale jadam tylko te kupione w Polsce,wedzonych tutaj jeszcze nie spodkalam,moze zle szukalam,pasta pieknie pokazana ,jak zwykle zreszta.
Paula z calego serca Ci gratuluje,bo komu jak komu ale Tobie nalazala sie taka nagroda…no i tak nieladnie ,ale zazdroszcze Ci tego robota,on jest moim marzeniem od jakiegos czasu.Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze jeszcze wielu nagrod!!
Beautiful dish as always. I love the pea puree too!
Bardzo lubię śledzie wędzone więc na pewno wypróbuje. Pyszne są jeszcze rolmopsy wędzone!
Pozdrawiam!!!
gratuluje takiej wspanialej wygranej:)
mi tez sie marzy taki mikser KA:)
chetnie bym sobie zjadla taka paste:)
mmm mnie tez przekonala ta cytrynka żółta:) i gratulacje, cieszę się ze pomogłam ;*
Gratuluję wygranej!
Bardzo podoba mi się puree z groszku – piękny kolor.
Podoba mi się kolor żółty i zielony, Kolor flagi z Brazylii. 🙂 Poza tym wygląda bardzo apetycznie tą pastę i puree. 🙂
Wygląda bardzo zachęcająco:)
Bardzo lubię wszelkie rybne pasty. Są zdrowe, lekkie. Twoja wygląda obłędnie, a na dodatek jest z kukurydzą!
P.S Dziękuję,że wstąpiłaś na mojego bloga, dzięki temu odkryłam Twojego ślicznie kolorowego i wiosennego. Będę tu zaglądać!!
Pozdrawiam 🙂
Kobieto jak Ty to robisz. To wszystko wygląda tak apetycznie, tak estetycznie jest zrobione, że można zakochać się w jedzeniu! Pozdrawiam:)
Uwielbiam paste z makreli, więc muszę spróbować i ze śledzia 🙂
this looks delicious!! I will try it!!
xx
Henar
…OH MY VOGUE!
gratuluję!! 🙂
świetny pomysł z tą cytryną:)
Paulo gratulacje ogromne. No to teraz poszalejesz w kuchni 🙂
gratuluję i jednocześnie zazdraszczam nagrody :)) pasta wygląda super i napewno jest pyszna-wierzę na slowo 🙂 pozdrawiam
Powiem to z pełnym przekonaniem to jedzenie ma kosmiczne kolory 😀
Oh, my dear! This looks fantastic, Paula!
Gratuluję wygranej! od tej pory zostaniesz 'maszynistką'. Pszczółki są świetne, zresztą każda Twoja potrawa ma jakąś broszkę, błyskotkę czy elegancki dodatek. Nawet śledzie nabrały kolorów. Koniecznie zrób "coś" z sosem holenderski – potrzebuję kolorowej inspiracji:D Jak to robisz, że to wszystko pachnie mi z ekranu…?
Gratuluje!! A pasta …fantastycznie wyglada w tych cytrynkach!!:)
uwielbiam takie pasty!
Fajnie sobie zjeść z takich cytrynowych miseczek 🙂
To groszek! Jaki on ma piękny, intensywny kolor, intensywny do tego stopnia, że pomyliłam go z wasabi 😉
Pomysł kapitalny. No i niesamowicie podane !!!!!!
Piękna i niezwykle apetyczna kompozycja.
you took all these photos? wow! you must be a great cook 🙂
Świetnie podane śledzie;) Wykorzystam przy najbliższym spotkaniu z przyjaciółmi;)
[…] jako pierwsze przyrządziłam je przy użyciu KitchenAida, o którym wspominałam już w poście pasta ze śledzi. A przy okazji muszę stwierdzić, że jeszcze tak porządnie utartego masła z cukrem to ja w […]