Codzienne inspiracje - Paulina Krajewska

Zupa z Małży

 

 

Owoce morza lubię jeść kiedy są świeże. Niestety w Polsce nie ma do nich dostępu i z tego względu nie jadamy ich często. W okresie Sylwestrowym będąc w Holandii udało się nam kupić woreczek świeżych małży, z których przygotowałam m.in. pyszną zupę. Coś jakby rosół tyle, że z małży. Na dodatek z mojego ulubionego rodzaju małż (sercówka), więc tym bardziej mi smakował. Pyszny. Klarowny i pełen wakacyjnych smaków. 

 
 
Składniki na przygotowanie zupy z małży:
  • 1l wrzątku
  • 300g małży
  • 2 marchewki pokrojonej w wąskie paseczki
  • sól
  • pieprz
  • 1 mały brokuł podzielony na różyczki
Do wrzątku dodaj wyszorowane szczoteczką pod wodą małże, marchewki, sól oraz pieprz. Pod koniec gotowania dodaj różyczki brokuła. Po 5 minutach gotowania przemieszaj małże i gotuj jeszcze przez ok 8 minut. 
 
 
Sugestie: Całkowity czas gotowania małży to ok 10 minut. Te które nie otworzą się w trakcie gotowania nadają się do wyrzucenia. Zupę możesz również przygotować z dodatkiem białego wina!
 
 
Pytanie: Co zrobić z otwartymi skorupkami przed gotowaniem?
Odpowiedź: Jeżeli je postukasz i nie zamkną się ponownie, to je wyrzuć, bo w przeciwnym wypadku możesz się łatwo zatruć. 
 
Inne propozycje na zupy znajdziesz w poście: 
 
Wydrukuj lub zapisz jako PDFWydrukuj
xoxo Paula

Paula

Subscribe
Powiadom o
guest
39 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
kabamaiga

No, no. A ja jeszcze małży nie jadłam, chociaż wiedzę na temat otwartych i zamkniętych małży na szczęście posiadam.

Amber

To moje smaki i klimaty. Poproszę malutką miseczkę…

Majana

Ładnie wygląda,ale chyba bym się nie odważyła jednak 😉

Pozdrowionka=:)

mikimama

Pięknie to danie wygląda, ale chyba wolę kurczaka 🙂

anytsujx

Zupka wygląda wspaniale …

Escapade Gourmande

Tego rodzaju małży jeszcze nie jadłam. Czy różnią się w smaku od 'tradycyjnych' z czarną skorupką? Pozdrawiam!!

Paula

Escapade Gourmande, ten typ małży wg mnie ma mniej intensywny morski posmak, natomiast tamte czarne są bardziej wyraziste moim zdaniem 🙂

ewelajna

Jak mniej intensywny posmak to dla mnie… Ale rosołu jeszcze nie jadłam…

Ada

Wyglada ładnie, ale chyba jednak się nie skuszę 🙂 Pozdrawiam

feeriasmakow

Przepiękne zdjęcia… jak ty to robisz? Pozdrawiam

nobleva

Piękne i pyszne niewątpliwie 🙂 U mnie dostępne są świeże mule, po kokle musiałabym się wybrać na targ rybny, który otwarty jest w nieludzkich godzinach.

Karmel-itka.

nigdy nie jadłam małży…
ale może? zupa brzmi ciekawie. korci mnie, by jej spróbować…

miss_coco

Zaraz, zaraz, ale czy na pewno te muszle nazywamy malzami? Wydaje mi sie ze to sercówki?

Toczka

Oj, mój luby by się chyba na mnie obraził za takie cuda :] Tradycjonalista. Ja jestem dość sceptyczna, ale chciałabym kiedyś spróbować, żeby się przekonać czy to mój smak czy też nie :]

Paula

miss_coco, dzięki za informację, bo nigdzie nie mogłam znaleźć polskiej nazwy 🙂 rzeczywiście to sercówka i jest jednym z gatunków małż

Paula

VALENTINA COCO, please don't spam

delikatessen

PYCHA! Mam pytanie – gdzie udaje Ci się kupić sercówki? Tradycyjne mule widuję w sklepach, ale na te niestety nie mogę trafić…
Pozdrawiam!

Paula

delikatessen, jest napisane we wstępie.

Le garçon avec les lunettes,

cute cute cute immages!!!

kasiaaaa24

Normalnie spadłam z łóżka… To jest jakis zamach na mnie i moje kubki smakowe 🙂 I na wyobraźnie 🙂 SUPER!!!!!!!!!!!!!

lo

Z radością i zazdrością patrzę na te małże. Niestety nie dla mnie one. Po ich zjedzeniu wylądowałabym w izbie przyjęć. To sobie tylko popatrzę.

KucharzyTrzech

Zdjęcie tej miseczki pierwszej jest obłędnie … pyszne 🙂

Meble ogrodowe

Pierwszy raz jak moja ciocia podstawiła mi małże pod nos, powiedziałam, że tego do ust nie wezmę, ale mnie długo nie trzeba namawiać i tak pokochałam małże, że jem je wszędzie gdzie jest to możliwe. Sama lubię przyrządzać owoce morza jednak o małże niestety u nas trudno.
Gratuluję bardzo apetycznej zupki z małży. Pozdrawiam

turlaczek

O kurczę, ale szaleństwo. Sylwestrowe jak najbardziej. Pięknie to wszystko wygląda, choć fanką skorupiaków nie jestem 🙂

magda k.

nigdy nie jadłam małż, ale jak oglądam je w takiej zupie to jestem bardziej niż pewna, że by mi smakowały bardzo 🙂

Natalia Wine

Wow, wow i raz jeszcze wow!
Piękna zupka, uwielbiam sercówki! I gratuluje udanego i owocnego sylwestra 😉

Rosa's Yummy Yums

That soup looks so healthy, light and delicious! Very welcome after the Xmas feating…

Cheers,

Rosa

ABIGAIL NY
asieja

nigdy nie jadłam małży..

LidKa

Wygląda przepięknie:)

Ja nowa - milnova

Ja niestety nie przepadam za owocami morza, ale… wygląda przepysznie i miałabym ochotę po tym poście się na zupę z małż skusić 🙂 Pozdrawiam 🙂

Gula

Paula, kolejna super potrawa. Owoce morza to smakołyki:) No i piękne zdjęcia:)

mopswkuchni

Wygląda mega apetycznie! Nie jadłam nigdy małży…ciekawe jak smakują.

Ewam

Paula,zazdroszcze ci tych malzy…ja oddam wszystko za owoce morza..zupy jeszcze nie jadlam,ale po obejrzeniu Twoich zdjec….lada moment ja popelnie!!!tylko wlasnie…sprawa swiezych malzy…:(

Ewelina U.

Nie mam przekonania do małż- niby mi smakują, ale jednocześnie trochę odrażają… Ale Twoja zupa ewidentnie kusi 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂

Mary

Wygląda bardzo ładnie. Lubię taką zupę!

lepszysmak

Małże jak malowane! Zupa musi być wyborna, szkoda tylko, że tu u nas tak trudno o świeże owoce morza… 🙁 Pzdr Aniado

delikatessen

A faktycznie… sorry, już doczytałam! No i jak zwykle wychodzi na to, że polska oferta handlu owocami morza jest moooocno ograniczona;) choć i tak z każdym rokiem jest lepiej. Pozdrawiam!