Te urocze drożdżowe bułeczki z powidłami przypominające kotki zniknęły praktycznie natychmiast. Dzieciaki były do tego stopnia zachwycone, że aż głaskały kotki na swoich talerzykach.
Składniki (ok 18 szt):
- ok 200 ml mleka
- 40 g świeżych drożdży
- 100 g cukru
- ok 500 g mąki pszennej
- 80 g miękkiego masła
- 1 jajko
Mleko podgrzej z drożdżami oraz cukrem do temperatury ok 40C (tak, aby było letnio-ciepłe). Następnie dodaj je do pozostałych składników i wyrób elastyczne ciasto, które nie przywiera do dłoni. Pozostaw je w temperaturze pokojowej do podwojenia objętości.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość podziel je na kilkanaście części (największe na ciało, mniejsze na uszy i najmniejsze na łapki).
Dodatkowo:
- powidła śliwkowe
- 1 jajko
- polewa czekoladowa
W największe części ciasta włóż po łyżeczce powideł, a następnie uformuj kulki. Układaj kotki na pokrytej papierem do pieczenia blasze. Pozostaw w napuszenia przez około 15 minut. Po upływie tego czasu posmaruj kotki roztrzepanym jajkiem w miejscu, w którym chcesz, aby miały łatki. Piecz w 180C przez około 15 minut do czasu, aż będą apetycznie złociste.
Gdy bułeczki będą już upieczone i lekko przestygną udekoruj je polewą czekoladową i już.
Sugestie: Powidła zastąp dowolnym dżemem lub marmoladą. Do ciasta możesz dodać też trochę cynamonu – z powidłami będzie się doskonale komponować! Do malowania bułeczek polewą użyj wykałaczki, patyczka do szaszłyków lub cienkiego pędzelka.
Wersja light: Zmniejsz ilość cukru, zastąp go cukrem trzcinowym. Użyj mleka z obniżoną zawartością tłuszczu lub zastąp je wodą.
Takich kotecków to aż żal jeść! 🙂
dlatego polecam zrobić więcej 😉
No cudowne! 🙂
to kiedy pieczesz? 🙂