Bułki na parze to jedno z moich ulubionych dań jeszcze z czasów dzieciństwa. Do chwili obecnej, pod różnymi postaciami mogłabym zajadać się nimi na śniadanie, obiad i kolację. Dziś wersja dwukolorowa, z kakao. Idealna do wszelkich owocowych jogurtów, gęstych sosów, np. sosu karmelowego lub polewy czekoladowej.
Składniki (ok kilka większych sztuk):
- 100ml mleka
- 20g świeżych drożdży
- 4 łyżki cukru
- 250g mąki pszennej
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżki kakao
Mleko podgrzej wraz z drożdżami do czasu, aż będzie letnie (nie gorące, bo drożdże się sparzą i nie będą pracować). Następnie dodaj tę mleczną mieszankę do miski z cukrem mąką, jajkiem i solą. Wyrób całość na jednolite, elastyczne ciasto, podziel je na dwie równe części. Do drugiej dodaj kakao i wyrób dokładnie w rękach lub jeszcze raz mikserem. Obie części ciasta rozwałkuj na prostokąty o podobnej powierzchni. Połóż jeden na drugim. Zawiń w rulon. Pokrój na talarki. Przełóż je do naczynia przeznaczonego do gotowania na parze, przykryj ściereczką i pozostaw do napuszenia na ok 15 minut. Po upływie tego czasu gotuj je na parze przez ok 20-25 minut.
Sugestie: Powierzchnię naczynia do gotowania na parze posmaruj olejem, dzięki czemu parowce nie przykleją się za bardzo do niego. Dodaj mniej lub więcej cukru, w zależności od preferencji i dodatków z jakimi zamierzasz podać swoje kluski na parze.
Wersja light: Część mąki pszennej zastąp żytnią. Zmniejsz ilość cukru, zastąp go cukrem trzcinowym lub stewią w proszku.