Krem Snickers ku mojej rozpaczy został wycofany ze sklepów już jakiś czas temu. Jednak jako, że nie ma rzeczy niemożliwych udało mi się stworzyć jego domową, najprostszą z możliwych wersję 🙂 O tym jak zrobić krem Snickers we własnym domu dowiesz się właśnie z tego posta!
Kremowa warstwa czekoladowa, delikatnie słony orzechowy krem i oczywiście – mój ulubiony – krem karmelowy. To właśnie on ze słoiczka zawsze znikał najszybciej. Teraz znowu mogę się delektować tym niezapomnianym połączeniem trzech idealnie pasujących do siebie smaków. A co najważniejsze, Ty też możesz! 🙂
Składniki na domowy Krem Snickers:
- domowa Nutella
- domowe masło orzechowe
- 1 puszka (ok 530g) słodzonego mleka skondensowanego
Słoik wypełniaj na przemian warstwami domowej Nutelli, masła orzechowego oraz gotowanego przez ok 1 godzinę mleka skondensowanego, z którego powstał pyszny krem karmelowy i już.
Sugestie: Szczerze radzę – domowy krem Snickers zrób od razu z podwójnej porcji 🙂
Wersja light: W tym przypadku po prostu coś takiego jak wersja light nie istnieje.
Pytanie: Czy do przygotowania tego kremu Snickers mogę użyć kupnej Nutelli, masła orzechowego oraz gotowej masy karmelowej w puszce?
Odpowiedź: Możesz. Możesz też zamiast upiec lepsze ciasto od podstaw kupić jakieś w cukierni lub zrobić ciasto „z pudełka”. Your choice 🙂 Przygotowanie każdej z tych warstw samemu wymaga minimalnego nakładu pracy, jest pysznie, a co najważniejsze wiesz co jesz. Tym bardziej, że zarówno domową Nutellę, jak również domowe masło orzechowe przygotowuję z podstawowych składników bez żadnych niepotrzebnych „ulepszaczy”, nie wspominając o dodatkach, których nazw z trudem wymówić nawet na trzeźwo.
Pytanie: Jak przechowywać domowy krem Snickers?
Odpowiedź: Możesz w lodówce lub w szafce – jak wolisz 🙂 Może wytrzymać nawet kilka tygodni.
Uwielbiałam sklepowego słoikowego Snickersa! I do dziś dnia ogromnie żałuje, że już go nie ma! Z pewnością go zrobię 🙂
Och, poprosze słoiczek takiego cuda! Wyjadałabym łyżkami 😀
Jej pamiętam ten smak, chętnie odtworzę go znów w domu, pycha!
Gdybym tylko się teraz nie odchudzała…
Z nieba mi spadłaś! Ostatnio rozmyślam o kremie sneakers, a tu proszę, trafiłam na Twojego bloga z Bloglovin i w dodatku post o domowym pysznym kremie, którego szukam od ładnych paru miesięcy! Zaraz pędzę do kuchni! 🙂 A póki co dodaję do obserwowanych i napewno będę często zaglądać! 🙂
O *_*<3
Świetnie wygląda i musi smakować obłędnie! Pamiętam jak był w sklepach jeszcze, niesamowicie drogi zresztą 🙂
Dla mnie to jest zagadka stulecia czemu wycofali snickersa (krem) ze sklepów 😉
Z nieba mi spadłaś bo ostatnio nawet o nim coś wspominałam a teraz zrobię sobie go sama 😀
Ommm <3 Koniecznie zrobię, koniecznie *.*
I każda dieta idzie w kąt;> wygląda naprawdę rewelacyjnie!!!
Chciałoby się powiedzieć że smak dzieciństwa powrócił 😉
Świetna sprawa ten krem 🙂
cudny i prosty przepis a jak działa na podniebienie;)
matko jakie to boskie!:D
Paula, ja uwielbiam słodkości, rzadko czuję, że przesadziłam z ilością cukru, na pewno zrobię to u siebie na blogu, fajny pomysł
oj, to u mnie podobnie 🙂 daj znać, czy się przypadkiem nie zasłodziłaś 😉
Własnie chciałam o to zapytać – czy to oby nie jest tak słodkie, że nawet taki ogromny słodyczozerca (jakim jestem) nie podoła poziomowi słodyczy?
W weekend blender pójdzie w ruch…. mniam…mniam..
Zdradź proszę gdzie można dostać takie boskie łyżeczki 🙂
super 🙂 Łyżeczki z Japonii 🙂
Właśnie zrobiłam, oj wyszło pysznie 😀 pozdrawiam i będę zaglądać 🙂
spokojnie, dasz radę 🙂
Dziękuję dziękuję dziękuję za ten przepis! Od kilku lat szukam bezskutecznie kremu Snickers w sklepach nawet w Niemczech i Francji nie ma! UWIELBIAM TEN KREM!
w Niemczech jest 😉 nie nazywa sie snickers tylko jakoś inaczej i jest produkowany pod marką własną dla jakiegos marketu ale jest równie pyszny ;D
pyszności 🙂 skuszę się na pewno 🙂
Witam!
Uwaga powstał zamiennik kremu kanapkowego snickers. W lidlu sprzedawany jest krem Peanua firmy Sympathica. Co prawda nie jest trójkolorowy ale smak jest bardzo bardzo zbliżony do starego dobrego snickersa. Polecam tym którzy tęsknią za smakiem z dzieciństwa.
Jaaaaaaaaa chceeeeeeeeee!!!!!!!!!!!
Mmmmmm pychota 🙂 W sam raz na poranne śniadanie i przygarnięcie trochę kalorii 🙂
To musi być wyśmienite! Obserwuję Cię 😉
P.S. GENIALNA ŁYŻECZKA <3
Pysznie wygląda! Z wielką chęcią bym zjadła 🙂
wow!! Ale pysznie wygląda! Chciałabym mieć ten słoiczek w domu:)
Już cię kocham za ten przepis :* Karolina
Jak wielu z nas szukam bezskutecznie tego smakołyku z dzieciństwa. Patrząc po składnikach – samodzielne wykonanie tego kremu nie jest wcale takie drogie! W sobotę działam 🙂
Nie wytrzymałam do soboty! Zrobiłam już dziś 🙂 Pierwsza celebracyjna kromeczka już zjedzona 🙂 Niebo w gębie! 🙂
Anonimowy, haha bardzo się cieszę! 🙂
Wycofują Snickersa? Jak to :O Ale Twój przepis musi być cudowny :).
Koniecznie muszę wypróbować, myślę, że się zakocham 🙂
[…] karmelowy to obok domowego kremu Snickers jeden z moich ulubionych łakoci zamkniętych w słoiku. Potrafi odmienić każdy deser, nadając […]
Wciągający 🙂