To danie należy chyba do klasyki obiadów w Polsce 🙂 Bardzo je lubię i kiedy mam ochotę na coś prostego i tradycyjnego często stawiam właśnie na kotlety mielone. Lubię je w bardzo wielu wersjach, na przykład wypełnione serem, czy jajkiem, jednak dzisiaj prezentuję Wam je w najprostszym wydaniu z możliwych. Smacznego 🙂
Składniki na kotlety mielone (ok 10 szt):
- 0,5kg mięsa mielonego z indyka
- 1 cebula
- 1 jajko
- 1/2 szkl bułki tartej
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
- ziołowa sól morska do smaku
- 1 łyżka ziół prowansalskich
Mięso połącz z drobno posiekaną cebulą i pozostałymi składnikami, tak aby masa była jednolita. Uformuj z niej kotlety. Gotowe kotlety wykładaj na patelnię z rozgrzanym olejem i smaż z każdej strony przez kilka minut, tak aby powstała apetyczna i chrupiąca skorupka, a ich wnętrze odpowiadało Twoim preferencjom.
Kotlety mielone podałam z brukselką zezłoconą na aromatycznym maśle czosnkowym.
Sugestie: Jeśli chcesz do masy mięsnej możesz dodać ulubione zioła i przyprawy, np. tabasco, czy chilli. Mięso z indyka możesz zastąpić innym.
Wersja light: Kotlety upiecz w piekarniku w 180C przez ok 20-30 min. Zrezygnuj z dodatku masła.
Pytanie: Czy kotlety mielone mogę zrobić na zapas i zamrozić?
Odpowiedź: Tak. Zamroź je po usmażeniu/upieczeniu kiedy wystygną.
Ale pysznie wyglądają. Ja w tej chwili nie wyobrażam sobie już żadnych mielonych bez dodatku sera pecorino. To takie moje prywatne zboczenie 🙂
Pozdrawiam.
klasyczne danie które smakuje każdemu:)
Prostota jest najlepsza. Nie znam chyba osoby ktora nie lubi kotletów mielonych 🙂
Piękna vintage stylizacja zdjęć!
Coraz lepsze są Twoje zdjęcia, a jedzenie na nich wygląda niesamowicie apetycznie. Już chyba wiem co zrobię dziś na obiad :-).
tez tak robie – najprossze potrawy czesto sa najlepsze:)))))) pa
Lubię mielońce 🙂
Jako dziecko nie znosiłam mielonych kotletów – ale to chyba przez słabej jakości mięso wówczas w sklepach. Teraz wprost uwielbiam! 🙂 Również z różnymi dodatkami – albo w takiej oto prostej, pysznej wersji 😉 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
tradycja zawsze się dobrze sprawdza 🙂
Uwielbiam kotlety mielone 😀
Moje ulubione to kotlety mielone. Ostatnio dodałem trochę mięsa na tatar. Super wyszły
Twoje zdjęcia są świetne Paula! 🙂 Nie spodziewałabym się, że można tak apetycznie sfotografować mielone 😉
Przewspaniałe przepisy i te Twoje przecudowne zdjęcia, które je się oczami !
bardzo lubię brukselkę, a dawno nie jadłam. z mielonymi, super.
dlaczego te mięso jest różowe, taki ma być? Mięso z kurczaka po usmażeniu zazwyczaj jest brązowe.
[…] ale też sposobu podania. Tym razem prezentuję Ci prosty sposób na odmienienie tradycyjnych kotletów mielonych – uformuj je na kształt serduszek, a obiad od stanie się nie tylko smaczny, ale też […]