Brownies = Bruksela. Tak jest w moim przypadku. To właśnie tam miałam okazję jeść najpyszniejsze brownie na świecie. W dodatku po raz pierwszy w życiu. Tam też zdobyłam przepis na to cudo i przepadłam bez reszty. To płaskie, ciężkie, mocno czekoladowe ciasto o zakalcowatej strukturze jest czymś w rodzaju 'must have’ dla czekoholików. Na wierzchu tworzy się przepyszna skorupka, która podczas łamania brzmi jak pyszne 'chrup chrup’. Nie ma szans oprzeć się takim sugestywnym pokusom.
Follow my blog with Bloglovin
Składniki na brownies:
- 200g masła
- 250g czekolady
- 5 jajek
- 250g cukru trzcinowego
- 50g cukru muscovado
- 100g mąki pszennej
- 6 łyżek kakao
Masło wraz z połamaną czekoladą roztop w misce w kąpieli wodnej (tj. tuż nad garnkiem z gotującą się wodą). Roztopioną czekoladę pozostaw do przestygnięcia. Ubij jajka na końcu dodając do nich cukier oraz mąkę. Teraz, gdy roztopione masło z czekoladą przestygło stopniowo dodawaj je podczas miksowania masy jajecznej. Przełóż całość na wyłożoną papierem do pieczenia blasze i piecz w 200c przez ok 30 minut.
Sugestie: Do ciasta (tuż przed wlaniem go do formy) możesz dodać posiekane orzechy, kawałki czekolady lub owoców, czy dowolny aromat lub np. kawę.
Wersja light: Gdy unikasz cukru, brownie unikaj niczym komarów w lecie!
Wymiary formy: 24x24cm
Pytanie: Jak zapobiec opadaniu dodatków takich jak np. orzechy lub kawałki czekolady na spód ciasta podczas pieczenia?
Odpowiedź: Przed wrzuceniem ich do ciasta obsyp je delikatnie mąką z każdej strony.
Pytanie: Co to jest brownie?
Odpowiedź: Brownie jest płaskim ciastem pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Jest ciężkie, mocno czekoladowe i odrobinę przypomina zakalec. Nazwa pochodzi od wyrazu brown, który po angielsku oznacza kolor brązowy. Historia głosi, że brownie po raz pierwszy przyrządził szef w jednej z restauracji w Chicago o nazwie Palmer House Hotel. Miał za zadanie przygotować coś dla zaproszonych do niej kobiet, co będzie mniejsze, niż standardowy kawałek ciasta, ale jednocześnie ciasto będzie przypominać, a poza tym coś, co z łatwością można zjeść nie brudząc się przy tym okropnie. W ten oto sposób upieczono pierwsze brownie z dodatkiem orzechów włoskich, pokryte glazurą z morelowego dżemu, które można tam spałaszować również obecnie, gdyż podobno pieczone jest na bazie oryginalnego przepisu. Z kolei pierwszy opublikowany przepis na brownie pojawił się w 1904 roku.
A mi się Szwajcaria w ogóle nie kojarzy z brownie. Nigdzie nie rzuciło mi się w oczy. Dla mnie brownie to bardziej Anglia. Co nie zmienia faktu, że i tak je lubię 🙂
brownie w Szwajcarii? nie powiedziałabym.
ale Twoje są piękne i pyszne. nawet na Grenlandii takie mogłabym zajadać!
Brownie smakuje wszędzie:) A w szczególności te z czereśniami lub z malinami:)
kocham je:)
Najpyszniejsze ze wszystkich ciast 😉
wygląda bosko! i zgadzam się, że jest najlepsze z najlepszych 🙂 nie znam osoby, której by nie smakowało!
Nigdy nie jadłam, nigdy nie piekłam z zawsze się zachwycam;) piękne!
Prezentuje się pięknie czekoladowo! Ląduje na liście "do zrobienia" 🙂 Pozdrawiam!
boskie! mam tylko pytanie względem składników, cukier demerara to też cukier trzcinowy o jaki więc trzcinowy chodzi w przypadku tych 250 g??? pozdrawiam.
jejku, całe szczęście, że ktoś tu czuwa 🙂 już poprawione. Przepraszam za tą nieuwagę, ale myślałam o jednym, a pisałam o drugim.
a ta polewa z czego jest zrobiona :)?
[…] było innej opcji. Skoro było brownies prędzej, czy później na JMD musiało się także pojawić blondies W strukturze praktycznie […]
[…] Ciasteczka Ciasteczka z Białą Czekoladą i Żurawiną Czekoladowy Chlebek Bananowy Brownies Tort Truflowy z Białą i Ciemną Czekoladą Czarna Trufla – Kremowe Ciasto o Smaku […]