Historia tych stokrotek była mniej więcej taka:
M. wracając do domu przyniósł mi bukiecik tych ślicznych stokrotek.
Ja: O, dzięki! :* Zrobię z nich sernik!
M.: Słucham?! o_O
Stąd też już od początku uprzedzam, że stokrotki (nawet te pomponowe) są jadalne 🙂 Smakują jak połączenie mięty z nutką zielarskiego posmaku. Warto spróbować, jeżeli lubisz tak wdzięcznie i wiosennie wyglądające potrawy. Bo czy jest lepszy sposób na wiosenne danie / deser, niż wetknięcie w nie kilku jadalnych kwiatów? A czy smakowało? Jeszcze jak! Kwitnąco! 🙂
Składniki na sernik na zimno ze stokrotkami:
- 2 galaretki miętowe
- 4 serki waniliowe homogenizowane Danio
- świeże stokrotki
- świeże listki mięty
Galaretkę rozpuść dokładnie w 1/2 litra wrzątku. Kiedy ostygnie dodaj ją do serków i zmiksuj, aby całość się połączyła na jednolitą masę. Następnie wylej ją do formy i włóż do lodówki na kilka godzin, aż masa będzie prawie całkowicie stężona. Wtedy na powierzchni sernika ułóż stokrotki lekko dociskając i ponownie wsuń go do lodówki. Gdy masa całkowicie stężeje poukładaj na wierzchu listki mięty i gotowe.
Sugestie: Dodatek miętowych galaretek sprawia, że sernik jest bardzo orzeźwiający i lekko chłodzący, ale możesz użyć dowolnych galaretek (pamiętaj jednak, że one delikatnie zabarwią masę i jej kolor będzie pastelowy!). A co zrobić z pozostałych stokrotek? Jeżeli tak bardzo Ci zasmakowały, że koniecznie chcesz zjeść je wszystkie, to proponuję sałatkę.
Wymiary formy: 20cm
Pytanie: Jak przygotować taki sernik w wersji mniej kalorycznej?
Odpowiedź: Serki zastąp jogurtem naturalnym (obecnie sprzedawany jest nawet w wiaderkach, jak ser na sernik). Wtedy jednak będzie to bardziej ptasie mleczko, niż sernik. Chyba że połączysz jogurt i trochę serka homogenizowanego lub na sernik.
Pytanie: Co zrobić, aby sernik był bardziej kremowy?
Odpowiedź: Aby sernik był bardziej kremowy zastąp serki homogenizowane zwykłym serem na serniki i dalej trzymaj się przepisu podanego wyżej.
Pytanie: Jak zrobić miętową galaretkę domowym sposobem?
Odpowiedź: Do np. zielonej galaretki dodaj przed jej stężeniem odrobinę kropli na żołądek, które są intensywnie miętowe.
Inną propozycje na sernik na zimno wraz z poradami znajdziesz w poście:
Prześliczny. Bardzo, bardzo wiosenny!
Prekrasno!
Och! Widzę, że i Ty się przekonałaś do jedzenia kwiatów:) Suuuper! 🙂
wygląda cudnie:) jeszcze wystojony tymi kwiatkami, super:)
mniaaaaaaaaaaam ;o
O cóż to za cudo!!!! Paula, gratulacje!!! I do tego z miętką, moją ukochaną deserową miętą!!! :))
Może to wstyd, ale nie wiedziałam, że są miętowe galaretki. Lubie takie proste przepisy. ten jest wyjątkowy.
Pozdrawiam
mmrrr 😉 zachęcający!
Rewelacyjnie wygląda – ciekawie, lekko i uroczo!:)
Mam całą grządkę takich stokrotek ;))
Świetne!
Fajny kolor, uroczo wygląda ze stokrotkami:)
nie mialam pojecia, ze stokrotki mozna w taki sposob wykorzystac w menu…wyglada wspaniale!
ale kolorowo 🙂
A jak on pięknie wygląda, z tymi stokrotkami. :-))
jaki ładny! to będzie baaaaardzo urocze orzeźwienie 🙂
Wygląda ślicznie, idealny na urodziny dla jakiejś małej księżniczki:)
Ειναι υπεροχο και η διακοσμηση καταπληκτικη!!!!!!
kisses X2
Ale piękne- i sernik i stokrotki!!:)Pyszności:)
Very pretty!
jaki wiosenny 🙂
Proste i na pewno pyszne! A jakie ładne:) Ja też lubię stokrotki, jajecznicę i zupę z nich robiłam.
Absolutnie wspaniały:)
konsystencja tego sernika bardzo mnie zachwyciła i ten kolor 🙂 wszystko na tak, zapisuję 🙂
No żartujesz? wiedziałam że bratki są jadalne, ale stokrotki??? Teraz już wiem. Sernik wygląda tak bosko, że nie wiem czy odważyłabym się go zjeść. To dzieło sztuki!!!
Pozdrawiam
Monika z
http://www.bentopopolsku.blogspot.com
i
http://www.efektnimbu.blogspot.com
Ha! Nie mialam pojęcia, że można zjeść stokrotki!!!!!!!!! Koniecznie muszę wypróbować 🙂
Pozdrawiam
Wygląda niesamowicie i na pewno smakuje orzeźwiająco:)
Jakie to śliczne! aż żal by było mi to zjeść:)
pieknie sie prezentuje z tymi stokrotkami, cudenko:)
Ale pięknie, pysznie wygląda!!
sernik wyglada jak rysunek..przepiekny:)
This look amazing!! gloria
Ale odleciany sernik! 🙂
Ale pyszny wpis-muszę zrobic ten sernik!
Cudny sernik. Kwiatożerców coraz więcej 🙂
Nie wiedziałam, że stokrotki są jadalne 🙂 Przepięknie prezentują się na tej sernikowej łączce 🙂
Stokrotki są świetne ale napisz Paulo – gdzie kupujesz galaretki miętowe??? Nigdzie w Lublinie nie widziałam takich a przewiduję, że stanie się to mój ulubiony smak galaretki!
Jagienko, ja kupuję swoje w Kauflandzie, który akurat mam praktycznie pod nosem. Wybieram te firmy Wodzisław, bo mają fajną gamę kolorystyczną 🙂
Nigdy bym nie wpadła na połączenie sera z miętą. Smak musi być bardzo ciekawy, odświeżający i bardzo letni 🙂
Mhmh.. galaretki miętowe? To istne cudo! ;-D
http://www.przysmakiewy.pl
Bardzo fajny przepis, całość wygląda rewelacyjnie ….
to nie sernik! to wiosenna łąka! 😉
Wow! Cały Twój blog jest niesamowicie pomysłowy, pozdrawiamy!
JEJU jaki cudowny, boski.. uwielbiam taki piankowy kolor, a te miętowa zieleń.. ach.. 🙂
Śliczny sernik..Miętowego jeszcze nie jadłam ale chętnie wypróbuję:)
Fajny kolorek. Domyślam sie, że mięta nadaje charakteru temu sernikowi ;]
Nawet nie wiedziałam, że są galaretki miętowe 😉 Jaki prosty serniczek, a taki efektowny. piękny z tymi stokrotkami 🙂
wygląda cudownie!
gdzie kupiłaś galaretki miętowe ?? przejrzałam dziś półki w sklepach i nigdzie ich nie znalazłam :/ Pozdrawiam
Paulo jest taki delikatny i przepiekny…no i ja tez w sprawie tych galaretek..kupilas je czy sama zrobilas??;)
Ewo, galaretki kupuję w Kauflandzie, bo akurat mam do niego najbliżej 🙂 Firma Wodzisław. Ale jak chcesz zrobić sama miętową galaretkę to do jakiejś zielonej dodaj kilka kropli na żołądek 🙂