Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam pikantne dania. Jestem z tych, którzy najbardziej lubią skrajne smaki – albo pikantne, albo słodkie. Nie bardzo też ogarniam, gdy ktoś twierdzi, że lubi ciasta, ale te, które nie są słodkie, ale też nie zaliczają się do wytrawnych. Yyy O_o Przesłodzone, to rozumiem, ale nie słodkie…? Dla mnie kwaśny smak może nie istnieć. No dobra, zostawcie mi cytrynę i grejpfruty. Lubię wszelkie dania, w przygotowaniu których można pozwolić sobie na sporą dozę kontrolowanego szaleństwa w kwestii przypraw. Pikantny kebab w domowej słonecznej tortilli z mnóstwem świeżych warzyw i kremowym sosem czosnkowym to jest to! A najważniejszy jest fakt, że masz w nim to, co lubisz najbardziej i dokładnie w takiej ilości na jaką w danej chwili masz ochotę. Ty też wyczaruj sobie trochę słońca!
- 200g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki oliwy
- 140ml ciepłej wody
- 50ml ketchupu
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- 3 łyżki oliwy
- 1 ząbek czosnku
- przyprawa do kebaba
- 2 piersi z kurczaka
- tortille
- usmażone filety z kurczaka
- liście sałaty rzymskiej
- 1 pomidor
- 1 cebula
- 1 ogórek
- czosnek marynowany w oliwie z ziołami
- zielone oliwki
mniam mniam- dzięki za śniadanko- aż mi ślinka cieknie!
Ależ smakowite te tortille! I rzeczywiście wnoszą mnóstwo słońca w tę dzisiejszą szarugę…
Pozdrawiam! 🙂
Chętnie bym zjadł taki zestaw! Oczywiście bez kokardki;-))
Śliczne! Aż szkoda zjeść. A pyszne na pewno. Mniam…
Twoje potrawy wyglądają jak dzieła sztuki 🙂
Mmmm, trzeba będzie spróbować. 😉
Pięknie zapakowany. Żeby "na mieście" tak kebaby pakowali, to może nie kojarzyłyby się one tak źle. Mówię oczywiście o tych polskich, budkowych, w żadnym razie o Twoim 🙂
what a beautiful composition! love it! have a nice w.e.! M
Such a beautiful bouquet! Brilliant to present it this way and looks delicious too!
Cheerios 😛
Alez pięknie wygląda! Cudownie podałaś:)
Pozdrawiam:)
Wygląda czarownie wręcz !!!
ta tortill aż się do mnie uśmiech i mruga xD niesamowita jest.
chetniebym sie zalapała na jedengo 😉
Nie przepadam za tortillą, ale mój chłopak jakby zobaczył to zdjęcie to chyba by się zaślinił 😀
Szczerze? Wolę pikantne, baaaaaaardzo pikantne, niż mdłe.
Też jadłam tortillę, przedwczoraj. Bardzo ostrą;D
przy Twojej tortilli mój dzisiejszy obiad (makaron z cukinią) wydaje się taki beeeee 😉
Ech, nie powinnam tu zaglądać przed obiadem 😉 Super apetyczne zdjęcia!
Ale pysznie wyglądają, tak kolorowo! i te wspaniałe zdjęcia!
Ależ z tego bucha optymizm!
P.S. Nie wiem, jak to się stało, ale mnie kompletnie odrzuciło od słodkiego smaku. Może to już jakieś hormony mi wysiadają, bo nawet owoce przestały mi smakować… To, co robię na słodko, pożera H&C.
mmm… ale mi ochoty narobiłaś!
ale dziś jestem leniem – idę na kebaba od sułtana;)
so cute !and delicious,of course!
Que ricoooo , que suerte que tenes traductor jaja así te puedo leer mejor porque si no no entiendo nada 🙁
Apetyczna tortilla i śliczne zdjęcia 🙂 Zgłodniałam 🙂
Ps. Ja też uwielbiam pikantne dania…nawet bardzo 😉
a może fanclub pikantnych dań, co Wy na to? ;p
też je uwielbiam.
ten zestaw – aż mnie zatkało! takie tortille to na okrągło mogę wcinac ;]
zdjęcie tak niesamowite, że schrupałabym od razu. też lubię pikantne, "konkretne" smaki!
Właśnie w tej chwili mam ślinotok 😀
Smakowite zdjęcia!
I ta kokardka:)
U ciebie zawsze kolorowo!
pozdrawiam
Ale mi smaka narobiłaś.
A mówi się, że kebeb to taki junk food.. Na mieście, nie tknąłbym takiego jedzenia. Ale ten Twój to zupełnie inna historia.. Pożeram go wzrokiem..inam
Przepysznie wygląda ten Twój kebab. Same zdrowie:)
ale pysznosci:) i jak pieknie wyglada, az slinka cieknie na sam widok. Pozdrawiam:)
Lubię takie domowe przekąski:)
Wow! Swoja własna ulubiona tortilla we własnym domu i o wybranej przez siebie porze!?
Ja się na to piszę!
W sumie to można się troszkę polenić i kupić w sklepie gotowy placek torilli 🙂
Pozdrawiam
dziuniek1987
Mniam, wyglada smakowicie!~
Nigdy nie robiłam sama tortilli, zawsze kupuję. Żeby nie wyschły trzeba je szczelnie zapakować w folie. A jeśli jednak trochę podeschną, ochlapac woda i wstawić na poł minuty do mikrofalówki 🙂 Chcoiaż z racji tego, że w domoc=wych nie ma 'chemii' nie wiem czy to się sprawdzi 😉 pozdrawiam
..ale smakowite…a ja na diecie….
Uwielbiam twojego bloga 🙂 Te kolorowe fotki powodujące natychmiastowy ślinotok i wzbudzające apetyt 🙂 Inspirujesz!
Zapraszam Cię do przyłączenia się do wspólnej zabawy. Szczegóły u mnie na blogu.
Pozdrawiam!
nie mogę wchodzić na Twojego bloga, bo mimo, że jadłam staje się głodna;) piekne i bardzo apetyczne te Twoje fotki:))
Wygląda smacznie i elegancko!!! Masz prawdziwy dar do tworzenia cudowności! Gratuluję pomysłu!
Pozdro,
Virginia
Na tak podane danie kazdemu natychmiast robi sie miejsce w zolądku…pysznie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje!pozdrawiam
Robisz smaka 🙂
Molto appetitoso !!! Grazie per la visita.
Tak mój facet wyobraża sobie Raj :)))
Chrupiące warzywa i mięcho. Duuuuuuuużo mięcha 😀
Ehh.. poczułam się jak w profesjonalnej restauracji ;-))
http://www.przysmakiewy.pl
U mnie swojski naleśnik zamiast wymyślnej tortilli :]
A.
U mnie swojski naleśnik zamiast wymyślnej tortilli :]
A.
Przepis prosty i smaczny, robiłem wszystko sam (amator kucharz), począwszy od tortilli aż po sos, no i jestem bardzo zadowolony :D, dzięki bardzo za przepis! 🙂