
Oficjalny sezon grillowy już tuż tuż, ale przyznam Wam szczerze, że u nas sezon grillowy trwa cały rok odkąd staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami grilla gazowego Broil King Monarch 390. To jedna z najfajniejszych rzeczy, które bardzo skutecznie potrafią ułatwić i uprzyjemnić codzienność. Już wyjaśniam dlaczego.
Przy okazji dodam, że wszystkie zdjęcia potraw pochodzą z działu Dania z Grilla, do którego zapraszam Was w poszukiwaniu inspiracji!



Gdy wprowadziliśmy się do naszego domu jedną z pierwszych rzeczy, które się u nas pojawiły był właśnie grill gazowy. Wcześniej nie mieliśmy z nimi żadnej styczności, doświadczenia. Przed zakupem po prostu zrobiliśmy bardzo wyczerpujący research (jak to my ;)). I chociaż bardziej przyzwoicie byłoby najpierw kupienie innych, być może z pewnych względów ważniejszych rzeczy to spontanicznie coś nas ciągnęło, żeby grilla mieć już, teraz, natychmiast. Ale najpierw rozeznanie jaki jest najlepszy. Tak też zrobiliśmy i wyszło tak:
- mega zdrowe rozwiązanie
- szybko się rozgrzewa, nie trzeba czekać nie wiadomo ile, aż grill osiągnie wymaganą temperaturę
- nie musimy pilnować, aby przypadkiem grill nam nie zgasł, jak w przypadku grilli węglowych
- można z niego korzystać przez cały rok z racji tego, że sprawnie działa, nie zniechęca, wręcz przeciwnie, zimą (oraz w deszczu) aż chce się grillować!
- dla tych, którzy uważają, że grille gazowe nie dają potrawom charakterystycznego dymnego posmaku i aromatu (też początkowo do nich należałam) – to mit! Aromat i smak jest dymny, idealny, poza tym, co najlepsze można w nich nawet wędzić, więc możecie uzyskać też posmak i aromat wędzonych dań – to dopiero sztos!
- jest tańszy w użytkowaniu, niż grill węglowy
- bardzo łatwy w utrzymaniu w czystości
- na prawdę w życiu nie jadłam bardziej soczystych steków, karkówek, udźców, kurczaków (które z a w s z e wychodzą przecież hiper suche), pieczeni, czy choćby zwykłych kiełbasek – to był u mnie największy szok, dosłownie non-stop nie przestaje mnie to zachwycać
- grillowanie na nim jest niesamowicie wygodne, bezproblemowe, intuicyjne, nie trzeba niczego dopilnowywać w trakcie, poprawiać, stać wieki przy tym grillu jak kołek, podczas gdy reszta siedzi gdzieś obok, popija piwo i toczy zażarte dyskusje, to jakby grillowanie na innym poziomie, którego nie zapewni nam żaden inny grill, po prostu, nic na to nie poradzę, ale tak jest
- teraz nie ma tematu, że nie ma sensu rozpalać grilla, żeby dzieciom zrobić kilka bananów z czekoladą, albo dla siebie ze dwa burgery lub steki, po prostu idzie się, odpala i już. Kwestia przekręcenia kilku kurków i wszystko hula – to się na prawdę docenia, gdy czasu na pierdoły coraz mniej, gdy wolimy spędzić go razem, z dziećmi, przyjaciółmi, czy po prostu popracować lub coś poczytać zamiast grzęznąć przy grillu
- znacie tę sytuację, gdy dym zawsze leci dokładnie w tę stronę, gdzie akurat Ty siedzisz? Jak się przesiądziesz to Cię goni. I tak w kółko. Tu tego nie ma. Jest raj.
- a jako dodatek: świetnie wygląda i zawsze wzbudza zachwyt

Sytuacja przedstawia się na prawdę dobrze, prawda? I tak w rzeczywistości jest – weryfikujemy to od roku i jesteśmy zachwyceni, dzieci i odwiedzający nas również. My wybraliśmy grill marki Broil King Monarch 390.


A co w kwestii grilla elektrycznego? To według mnie jak robienie gofrów w takim tosterze z wymiennymi nakładkami. Zero mocy, zero smaku, zero przyjemności z grillowania i zero dobrego aromatu.
Węglowe zupelnie pomijam, bo to wymaga tyle zachodu, a poza tym jest niezdrowe, więc się odechciewa na dłuższą metę.

Jeśli zastanawialiście się nad tym, jaki rodzaj grilla wybrać, to mam nadzieję, że ten wpis rozwieje Wasze wątpliwości na dobre. Wtedy już nic Was nie powstrzyma przed całorocznym grillowaniem pełnym zdrowia, smaku, aromatu i przyjemności.
Propozycje tych dań na grilla wyglądają niesamowicie apetycznie. Potrawy to jedna sprawa, a druga to sprzęt, na którym je przygotowujemy. Dobry grill ogrodowy to podstawa, posłuży nam na długie lata. Grille gazowe są świetnym rozwiązaniem i stają się równie popularne jak te węglowe, z uwagi na to że są łatwiejsze w utrzymaniu i w czyszczeniu.
to prawda, mamy grill gazowy i jest super 🙂