Jagodzianki, czyli jedne z moich ukochanych drożdżówek. Smak dzieciństwa, najlepsze były takie mega lepkie, z olbrzymią ilością lukru i prawdziwymi, świeżymi jagodami (a nie jakimś dżemem, czy coś). Ach i te pszczoły, które były dosłownie zawsze przy tych wszystkich dobrych stoiskach z jagodziankami. Od wieków nie jadłam dobrych, kupnych jagodzianek. Albo trafia się dżem lub coś innego paskudnego w środku, albo nadzienia jest zbyt mało, albo ciasto jest obrzydliwie ciężkie i suche, albo lukru tylko odrobinka. Porażka. Dlatego najlepiej zrobić własne.
Składniki na ciasto na drożdżówki (kilkanaście):
- 200ml mleka
- 40g świeżych drożdży
- 150g cukru
- 500g mąki pszennej
- 90g miękkiego masła
- 1 jajko
Mleko podgrzej aż będzie letnie. Dodaj do niego rozdrobnione drożdże oraz cukier i pozostaw na 5 minut w spokoju. Po upływie tego czasu dodaj mleko wymieszane z drożdżami i cukrem do mąki, masła i jajka. Wyrób elastyczne i jednolite ciasto i pozostaw w cieple do podwojenia objętości na ok 30-50 minut. Następnie wyrośnięte ciasto rozwałkuj na prostokąt.
Składniki na nadzienie:
- ok 2 szkl jagód
- 4-8 łyżek cukru
Wyrośnięte ciasto podziel na równe części, każdą z nich rozpłaszcz i na środku nałóż porcję nadzienia (jagody wymieszane z cukrem). Następnie szczelnie zlep ciasto tworząc bułeczkę. Ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostaw na około 15 minut do napuszenia. Gdy bułeczki napuszą się, piecz je w 180C przez około 15-25 minut do czasu, aż będą apetycznie złociste.
Dodatkowo:
- cukier puder
- mleko
Upieczone bułeczki oblej lukrem powstałym z wymieszania cukru pudru z taką ilością mleka (dodawaj go dosłownie po odrobince), aby powstała konsystencja typowego lukru do polania bułeczek. Gotowe!
Sugestie: Dodaj więcej lub mniej jagód. Możesz użyć mrożonych, wcześniej je rozmroź. Zamiast lukru użyj cukru pudru lub polewy z białej czekolady.
Wersja light: Zmniejsz ilość cukru w cieście. W lukrze cukier zastąp ksylitolem (wcześniej zblendowanym na puder) lub stewią w proszku.