Codzienne inspiracje - Paulina Krajewska

Konkurs – Wygraj Olbrzymiego Misia

211925

Tak, tytuł posta to nie żart. Mam dla Was dwa miśki prosto od przemiłych ludzi z Coca-Cola. Miśki są ogromne. Większe, niż L., która też dostała jednego z B. do podziału. Jak L. go zobaczyła to początkowo była trochę skonfundowana (w końcu misiek większy od niej, łypie na nią spod oka i nawet nie mrugnie, więc nie ma się co dziewczynie dziwić – sama bym była, ale jestem większa od rzeczonego miśka). Po chwili zaznajamiania się, L. już próbowała go podnosić, przenosić, tarzać się po nim i tulić jak coś, najwspanialszego pod słońcem z taaakim błogim uśmiechem, że hej. A najfajniejszą sytuacją była ta, gdy Marek wychodził do pracy, a L. sapiąc, usilnie starała się misia przeciągnąć za tylną łapę przez cały salon, kuchnię i przedpokój, aż do drzwi wejściowych, bo przecież misio też musi dać tacie buziaka na pożegnanie! Taka sytuacja.

Jeśli chcecie sprawić podobną radość swoim maluchom lub nawet sobie, ponieważ misiek doskonale wręcz sprawdza się również jako wielka, miękka pufa stworzona do wyłożenia się na niej podczas rozmów lub oglądania filmów to po prostu weźcie udział w konkursie. A teraz konkrety.

Wyniki

Wybór był bardzo trudny, zgłoszeń konkursowych sporo, czytałam każde z wielką przyjemnością i uśmiechem. Przede wszystkim dziękuję Wam za liczny udział w konkursie, byłabym przeszczęśliwa, gdyby chociaż połowa z Was chciała tak chętnie zostawiać komentarze pod codziennymi postami na JMD, jak w przypadku postu konkursowego. Laureatami konkursu zostaje: Asia Kępa i Dominika Kołodziejska (proszę Was o kontakt na maila paula@justmydelicious.com z informacją nt. danych do wysyłki miśków). Gratuluję! 

W komentarzu pod tym postem lub pod zdjęciem z miśkiem na fanpage’u JMD na Facebook’u odpowiedz na pytanie: jakie jest Twoje ulubione danie świąteczne i dlaczego?

Konkurs trwa od dzisiaj tj. 4.12.2016 do 5.12.2016 do północy. Wyniki opublikuję we wtorek w tym poście. Wygrywają dwie osoby! Powodzenia!

Wydrukuj lub zapisz jako PDFWydrukuj
xoxo Paula

Paula

Subscribe
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Agnieszka Ścibiorek

Uwielbiam zupę grzybową mojej mamy. Robi ją tylko raz w roku według przepisu mojej prababci i nikt inny nie potrafi oprócz niej powielić tego przepisu. I to jest wyjątkowe 😉 Cały rok czekam na dwie porcje takiej zupki. Nawet mój mąż się nią zajada pomimo, że nie lubi grzybów 🙂 Mam nadzieję, że i ja nauczę się kiedyś tego przepisu i będę mogła ją gotować swoim dzieciom.

Kasia

Moją ulubioną potrawą świąteczną są pierogi z kapustą i grzybami.Kocham je nie tylko za ich smak,ale też dlatego,ze kiedys robiła je moja kochana babcia…teraz robi je moja siostra i ja.Moze nie są tak piekne i zgrabne,jak babcine pierożki,ale nie wyobrazam sobie Świąt bez pierogow.W tym roku zamierzam pojsc krok dalej i zrobię kutię,ktorą rowniez robiła babcia.Muszę tylko „upolować” dobrą pszenicę :)Czlowiek czym starszy,tym bardziej tęskni do tego co bylo w dziecinstwie a czego wowczas nie doceniał…Zycze Wesolych i Spokojnych Świąt 🙂 kasia

Agnieszka Kulawczyk

Cześć Paula 🙂 mam dwójkę: siostrzenca i siostrzenicę, więc zdecydowałam się napisać 🙂 Moją ulubioną potrawa świąteczną jest karp. Niepozorna i pachnąca mułem ryba z polskich stawów, za której wolność gotowi są poświęcać się ekolodzy. Moja Mama robi dzwonki karpia w jeden określony sposób odkąd pamiętam: w cieście naleśnikowym. Jest to najlepszy karp na świecie i dzieła sztuki w galarecie i cuda w mące mogą mu co najwyżej łuski wyczyścić. Uwielbiam gdy jest jeszcze ciepły, a ciasto przyjemnie chrupiące. Mama robi tak fajnie, że ciasta jest trochę więcej niż ryby, bo uwielbiamy zjadać złote i chrupiące kawałki zanim zabierzemy się… Czytaj więcej »

Adrianna Masko

Moim ulubionym daniem świątecznym jest barszcz z uszkami. Moja mama z babcią uszka lepią zawsze same, dlatego są takie idealne! 😀 Barszcz w takim wydaniu jest tylko w Wigilię, dlatego jest taki wyjątkowy, wyczekiwany.
Uwielbiam rozcinać łyżką uszka na pół, żeby część grzybków wyleciała do barszczu. Nie wiem czemu, ale wtedy zupka robi się jeszcze smaczniejsza. 🙂 Najlepiej kiedy uszka są jeszcze takie wilgotne, że aż przyklejają się do zębów. 😀

mów mi V

Karpik mojej mamy. W dzieciństwie wigilie spędzałam głównie na beksowaniu z powodu uśmiercenia karpika, z którym zdążyłam się zwykle zaprzyjaźnić w trakcie jego krótkiego pobytu w naszej wannie. Z roku na rok jednak coraz bardziej ciekawiło mnii co takiego jest w nim szczególnego, że mój tato sięgał po niego zaraz po przysiądnięciu do wigilijnego stołu. Chrupiąca skórka, delikatne mięso, przyprawienie mojej mamy – najlepiej!

Edi Nab

Moją ulubioną potrawą świąteczną jest potrawa wigilijna kasza jaglana z cynamonem, jabłkami i suszonymi śliwkami.Moja babcia pamięta ją z czasów jak była małą dziewczynką,a ma ponad 80lat i co roku jest u nas na stole wigilijnym ona całe swoje życie je ją na Wigilię.Cała magia polega na tym ,że jemy to danie raz w roku i smakuje bardzo wyjątkowo .Kiedy próbowałam odtworzyć ten smak w inny dzień roku nigdy nie smakowało tak jak 24grudnia.

Vivian

Moją ulubioną potrawa wigilijną jest… Każda, prócz karpia… Ale najbardziej czekam na pyszną zupę grzybową mojej mamy, nierzadko w formie zupy-krem i pierogi… Pierożki z grzybowym farszem lub kapustą, lepione 23.12 do późnej nocy w towarzystwie rodziców. I choć wszyscy są już zmęczeni, to równie szczęśliwi, bo lepienie pierogów oznacza u mnie w domu zakończenie kuchennych przygotowań. Mama zawsze później z uśmiechem stwierdza 'Wyrobiłyśmy się, jutro tylko zupy i pieczenie ryby’… Ta grzybowa i pierogi, mmmmm… Niby nic szczególnego, ale w mojej rodzinie jakoś tak się przyjęło, że grzybowa jest raz do roku, więc każdy na nią czeka (to przez… Czytaj więcej »

Katya Aga

Moje ulubione świąteczne danie to zdecydowanie ryba po grecku mojej mamy! uwielbiam to pyszne połączenie smażonej ryby w panierce z duszonymi warzywami, jednocześnie smaczne i zdrowe 🙂 mama na pewno dodaje jakiś magicznych, tajnych składników bo jej ryba jest jedyna w swoim rodzaju i najlepsza właśnie w okresie świąteczny.

agnieszka

Moją ulubioną potrawą wigilijną są uszka z grzybami i kapustą. Tą potrawę jemy tylko raz w roku w wigilię Bożego Narodzenia i chyba dlatego smakuje tak niesamowici. Babcia zawsze w jedno uszko wkładała pieniążek, który symbolizował szczęście przez cały rok dla znalazcy.I chyba dlatego ta potrawa znikała najszybciej 🙂

Anna Starzykiewicz

Najlepszą potrawą świąteczną jest dla mnie kutia. Pomijając fakt, że po prostu smakuje zimą i świętami dzięki tym wszytkim bakaliom, miodowi i rozkoszy w ustach przy każdym kęsie, najwspanialsze w niej jest to, że co roku jej wykonywanie wiąże się z czasem tylko dla Nas – dla mnie i Taty. Rok rocznie znajdujemy dla siebie ten przedświąteczny dzień, który poświęcamy tylko na to, by usiąść przy stole z deseczkami, nożami i miskami, i zasypani suszonymi owocami, orzechami i innymi smakołykami, staramy się stworzyć kolejne cudownie ciepłe wspomnienia. To po prostu „Nasza Potrawa”, jak zwykliśmy kutię nazywać. Później dzielimy się nią… Czytaj więcej »

Agata Moryson

Śląskie makówki! Bo jak tradycja mawia, ile zje się w Wigilię ziaren maku, tyle będzie miało się szczęścia w Nowym Roku 🙂 A szczęściu trzeba pomóc, więc bez wyrzutów sumienia mogę zajadać makową masę, ze struclą i dużą ilością orzechów i bakalii. Prawdziwy, rodzinny i najlepszy smak świąt!

Agata Dziurda

U mnie w domu na Wigile byla kapusta z grzybami i grochem. Cudownie pachnaca, zabielona smietana. Nigdzie indziej takiej kapusty nie jadłam tylko w rodzinnym domu. Teraz, kiedy sama stworzylam własny dom rowniez przygotowuje ją na Wigilijny wieczor a moje dziecko zajada ze smakiem. Moze tradycja mojego domu przetrwa?:) Mam nadzieje…:)

Magdalena Szafran

Jak dla mnie najlepszą potrawa jest barszcz biały z grzybami. Piekielnie ostry ale właśnie w tym jest niepowtarzalny smak.
Magię świat można poczuć dopiero wtedy kiedy pachnie w całym domu barszczem i uszkami.
Polecam kazdemu:-)

Martyna Jacko

Nie wyobrażam sobie świąt Bożego Narodzenia bez tradycyjnego metrowca mojej babci. Rok rocznie przygotowuje go na święta bożonarodzeniowe, czym sprawie całej rodzinie wielką przyjemność. Jest to dla nas prawdziwy rarytas, gdyż nigdy nie udaje nam się namówić babci na upieczenie go w inny dzień roku. Dzięki temu, tak bardzo go doceniamy i jest dla nas taki ważny. Mój tata (syn babci) mówi, że ciasto to było z nimi od zawsze i jest to przepis jeszcze po babci mojej babci. Cudowne białe warstwy przekładane ciemnymi warstwami i sklejane pysznym, słodkim kremem śmietankowym. Za dziecka, mówiłam na to ciasto „zebra” i byłam… Czytaj więcej »

Dorota Talar

Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z spotkaniami rodzinnymi i kilkom potrawami. W szczególności rewelacyjnym barszczykiem czerwonym na zakwasie mojej mamy wzbogaconym o domowe uszka z grzybami zebrane z tutejszych małopolskich lasów. Barszczyk na specjalnym zakwasie który dojrzewa i kisi się około tygodnia można pić na surowo nawet po wieczerzy wigilijnej, gdyż zawiera wiele mikroelementów, witamin. flory bakteryjnej, które wzmacniają nasz organizm.
Wesołych Rodzinnych Świąt dla Autorki bloga oraz Wszystkich czytelników Just My Delicious

Sylwka S.

Święta to najpiękniejszy czas, który można spędzić w cieple rodzinnym przy pełno zastawionym stole. Lubię wszystkie potrawy świąteczne, ponieważ mogę je zjeść tylko na Wigilijnym stole. W moim rodzinnym domu nie robi się i nie piecze tych potraw codziennie, są one podawane tylko w święta. Moim najbardziej ulubionym są pierogi mojej babci, obkruszone smażoną cebulką z grzybami które nazbierał dziadek i kiszoną kapustą też zrobioną własnoręcznie. Babcia jest mistrzynią w robieniu pierogów, choć pomagałam jej wiele razy to jednak nie potrafię odtworzyć tego smaku, jej są zawsze idealne. Nie wiem czego tak naprawdę do nich dodaje, ale to chyba szczypta… Czytaj więcej »

56manka

Moje idealne danie świąteczne to BARSZCZ CZERWONY z uszkami, z farszem mięsnym i kapustą. Pycha ! Czemu? Bo Barszczu kolor czerwony magię świąt produkuje, i to właśnie w Barszczyku MAGII i kliematu wyjątkowego sie doszukuje. Pikantny, z uszkami samodzielnie klejonymi, wypełnonymi faszczem mięsnym z kapustą, w połączeniu odlotowymi . B BARSZCZ czerwony uwielbiam, to prawdziwe są pyszności A ATRAKCYJNY kolor, konsystencja, idealny do podania dla gości R ROZKOSZNY smak, lekko kwaśny, i pyszne z farszem uszka, S SPONTANICZNIE i z przyjemnością trafiają do brzuszka ! Z ZNAKOMICIE to danie w święta mi smakuje, jest wyjątkowe C CUDOWNIE aromatyczne , i… Czytaj więcej »

kasia2006222

Moje ulubione świąteczne danie to może mało tradycyjne i znane w polskich regionach kurabiedes. Tradycję ich przygotowywania w świąteczny czas zapoczątkowała nasza babcia, gdyż jej mąż a nasz ukochany dziadziu był grekiem. W Grecji kurabiedes czyli przepyszne kruche, mocno maślane ciasteczka są nieodzownym elementem świątecznego klimatu. Ich wnętrze wzbogacają przepyszne prażone migdały, a z zewnątrz otoczone są grubą warstwą cukru pudru. I uwierzcie te ciasteczka mają sobie prawdziwą magię. Choćbym przygotowała je 10 razy w roku to nigdy ich smak nie jest tak delikatny i doskonały jak w świąteczny czas. Trudno powstrzymać się by nie sięgnąć po kolejne i kolejne… Czytaj więcej »

Asia Kępa

Moim ulubionym świątecznym daniem jest Sos Wigilijny. To potrawa wyjątkowa, gości u nas tylko 24 grudnia. Jest tak bardzo specyficzna, że osoby zasiadające przy naszym wigilijnym stole można podzielić na te, które go kochają, jak i te, które go nienawidzą. Jako pierwsza przyrządzała go moja Prababcia. Przez bardzo długi czas przepis pozostawał jej tajemnicą, mimo że wiele razy była błagana o chociaż jego fragment. W końcu przekazała go mojej Babci. Nastepnie Ona, również po długim zwlekaniu, nauczyła go swoją córkę –  moją Mamę. Głównym składnikiem Sosu Wigilijnego są… pierniki. Tuż za nimi ogrom migdałów, rodzynków, miodu. Na koniec nieodłączny element… Czytaj więcej »

Just My Delicious

Asiu, gratuluję wygranej 🙂 Proszę o kontakt na maila w kwestii adresu do nadania miśka 🙂 paula@justmydelicious.com

Krystyna Helt

Moje ulubione danie wigilijne to kluski z makiem z olbrzymią ilością orzechów, migdałów,rodzynek,daktyli,miodu. Jest przepyszne i wszyscy się nim zajadamy. Robimy je tylko raz w roku i w dużych ilościach, bo odgrzewamy przez całe święta.

Małgorzata Jędryka

Moim ulubionym świątecznym daniem jest czerwony barszcz wigilijny z robionymi własnoręcznie przez moją Mamę uszkami! Uszka nadziane są pieczonymi pieczarkami, wszystkie są starannie wykonane, równiuteńkie, minimalnie większe od monety pięciozłotowej. Po prostu palce lizać! Cały rok z niecierpliwością czekam więc na kolację wigilijną! Pozostałe świąteczne dania również uwielbiam. Sam fakt , że jest Boże Narodzenie, wzmaga we mnie apetyt do życia i do jedzenia!

Angelika Pabian

A ja z wszystkich wigilijnych potraw najbardziej lubię kutię. Dlaczego? Hmmm… w sumie takie niby nic, pszenica mak i bakalie, ale smakuje wyjątkowo, właśnie tego dnia. Mogę śmiało powiedzieć, że dla mnie smak świąt to smak kutii, bo od dzieciństwa jako wybredne do jedzenia dziecko nie bardzo lubiłam przysmaki z wigilijnego stołu. Karp- fuuuj; ryba po grecku- absolutnie nie, bo warzywa; śledzie- nie bo to ryba; uszka- nie, bo grzyby; pierogi- nie, bo z kapustą; barszcz- nie, bo za czerwony. Ojj współczuję mojej mamie, nie byłam łatwym dzieckiem 😉 Kutia była jedynym daniem którego chętnie próbowałam (może dlatego, że na… Czytaj więcej »

Gosia Marczewska

Ryba po grecku robiona przez moją mamę <3 co roku taka sama, robiona tylko raz w roku, z taką miłością i dbaniem o każdy najmniejszy szczegół. Nikt nie ma prawa się do niej dotknąć gdy ona robi tą potrawę. Czekam na nią cały rok, ryba jest pyszna rozpływająca się w ustach, nie rozpada się jest słodka od marchewki, ostra od cebuli i kwaśna od pomidorów, pyszna po prostu idealna, robiona przez ulochaną mamę dla swojej córci. Mimo, że już jestem dorosła i niebawem pewnie sama będę mamą to jedząc rybę po grecku znowu czuję się jak mała dziewczynka. Uwielbiam tą… Czytaj więcej »

Just My Delicious

Gosiu, gratuluję wygranej i proszę o maila na: paula@justmydelicious.com z adresem do wysyłki 🙂

Just My Delicious

Jako, że do tej pory nie otrzymałam jakiejkolwiek wiadomości z adresem od Ciebie, toteż nagroda wędruje do innej osoby. Pozdrawiam!