Są takie połączenia, których gdy raz się spróbuje później już nie wyobraża się sobie bez nich szczęśliwego funkcjonowania. Jednym z nich bezsprzecznie według mnie jest duet koziego sera z malinami. Charakterystyczny, wyrazisty smak koziego sera przełamany słodko-kwaśnymi malinami już sam w sobie jest obłędny. Kiedy dodasz do niego inne składniki tworząc np. taką sałatkę automatycznie przenosisz się do przysłowiowego siódmego nieba.
Składniki (ok 2 porcje):
- 2 garście rukoli
- 1 filet z kurczaka
- 100-150 g koziego sera
- ¾ szkl świeżych malin
- 8-10 łyżek oliwy
- 2 łyżki octu winnego
- 1 łyżeczka miodu
- odrobina czarnego pieprzu do smaku
Rukolę wymieszaj z ugotowanym na parze i pokrojonym w kostkę mięsem oraz pokruszonym kozim serem. Pozostałe składniki zblenduj ze sobą. Gotowym sosem oblej sałatkę i już.
Sugestie: Aby sałatka była bardziej pożywna dodaj do niej ugotowane na twardo jajko, lub jajko w koszulce. Polecam też szynkę parmeńską lub szwarcwaldzką. Świeże maliny zastąp mrożonymi (wcześniej je rozmroź w temperaturze pokojowej, a następnie odcedź z nadmiaru ewentualnej wody).
Wersja light: Użyj chudego sera.
Wspaniale wygląda 🙂 poproszę taką na drugie śniadanie 🙂
Cudowna! Kocham owoce w wytrawnych sałatkach 🙂 Jak na razie moim ukochanym połączeniem jest kaczka, truskawki i… ogórek 🙂