Lody o smaku popularnego deseru Eton mess (pl. bałagan w Eton) chodziły za mną od początku tego sezonu truskawkowego. Dopiero pod sam koniec wygospodarowałam chwilę, by je przygotować i natychmiast pożałowałam, że ociągałam się z tym tak długo. Mimo, że zjadłam je dopiero raz to śmiało mogę stwierdzić, że te lody to jedne z moich ulubionych. Bezy w lodach są wprost cudowne! Niczym zamrożone obłoczki, a smak truskawek idealnie tu pasuje – podobnie jak w deserze w wersji niezamrożonej. Użyłam gęstej kwaśnej śmietany zamiast kremówki, aby nie było zbyt słodko i przytłaczająco i uważam, że to całkiem słuszne posunięcie. Oczywiście lody możesz przygotować również z innych owoców. Teraz wchodzimy w sezon malinowy, więc szczególnie polecam Ci właśnie tę wariację.
Z jakich owoców najchętniej przygotowałbyś lody Eton mess?
Składniki (ok 2-4 porcje):
- 1 szkl słodzonego mleka skondensowanego
- 1 szkl gęstej kwaśnej śmietany
- 10 świeżych truskawek
- 10 bez
Mleko połącz ze śmietaną, dodaj pokrojone w ćwiartki truskawki oraz pokruszone bezy. Masę przelej do pojemnika. Włóż go do zamrażarki, a następnie masę mieszaj co godzinę przez około 4 godziny.
Sugestie: Masę mieszaj, aby pozbyć się ewentualnych kryształków lodu. Aby lody były jeszcze bardziej kremowe, gęstą kwaśną śmietanę zastąp gęstą kremówką 36%.
Wersja light: Użyj mleka niesłodzonego. Wybierz śmietanę z obniżoną zawartością tłuszczu.
Osobiście nie przepadam za bezami, ale w towarzystwie truskawek może się na nie skuszę 😀
Pozdrawiam,
http://www.test-it.blog.pl