Przyznaję, że tę sałatkę za pierwszym razem zrobiłam przede wszystkim ze względów estetycznych. Nie spodziewałam się jednak, że tak proste i minimalistyczne połączenie okaże się być równie pyszne, co piękne. Niezmiennie jestem zachwycona tymi barwnymi kuleczkami. Jeśli natomiast chodzi o smak, to mięta przenosi te owoce w zupełnie inny wymiar. Pomijając już fakt, że melon jest u mnie na pierwszym miejscu listy Ulubione Owoce, a arbuz całkiem niedaleko niego, to dzisiejszą sałatkę mogłabym jeść codziennie.
Składniki:
- arbuz
- melon (dwa rodzaje)
- świeże listki mięty
Z owoców wykrój kulki przy pomocy specjalnego przyrządu. Wymieszaj je w misce razem z listkami posiekanej mięty i pozostaw na ok 10 minut do przegryzienia się smaków. Po upływie tego czasu podawaj.
Sugestie: Zamiast kulek możesz wykroić dowolne kształty, np. przy pomocy foremek do ciasteczek, albo po prostu noża. Sałatkę przechowuj w lodówce do kilku godzin. Nie podaję konkretnych ilości poszczególnych składników, ponieważ jest tu zupełna dowolność i wszystko zależy od Twoich upodobań. Ja użyłam melonów galia (malaga i seledyn) – dla efektu wizualnego ważne, aby wybrać owoce o kontrastującym ze sobą miąższu. Do sałatki dodaj odrobinę miodu lub syropu z sosny, aby wzbogacić jej smak.