Kiełbasa z patelni. Jedna z najprostszych przyjemności. Raz na jakiś czas są momenty, zwykle już w godzinach późno popołudniowych lub wieczornych, gdy nabieram przeogromnej, nieodpartej ochoty na kiełbasę z patelni podaną obowiązkowo z dodatkiem podsmażonej cebulki, musztardy i ketchupu. A kiedy już znajdzie się na moim talerzu, wtedy już kompletnie nic więcej mi do szczęścia nie trzeba. Ja natomiast rozpływam się z każdym kęsem, jakby to było najbardziej wyrafinowane danie na świecie. Też tak macie? 🙂
Składniki na kiełbasę z patelni (1 porcja):
- 1 kiełbasa
- 1 cebula
- sól morska
- musztarda
- ketchup
- kilka pomidorków koktajlowych
- świeże zioła
Kiełbasę przekrój wzdłuż na pół i ponacinaj jej wierzch tworząc kraciasty wzór. Podsmaż ją na rozgrzanej patelni. W między czasie na patelnię dodaj pokrojoną w paseczki lub talarki cebulę i podsmaż ją na tłuszczu, który wytopił się z kiełbasy. Do cebuli dodaj trochę soli do smaku. Pod koniec ułóż na patelni również pomidorki, aby podgrzały się i trochę zarumieniły. Całość podaj z musztardą, ketchupem oraz świeżymi ziołami.
Sugestie: Możesz użyć swoich ulubionych dodatków, np. majonezu.
Wersja light: Zrezygnuj z dodatku soli. Zastąp ją chilli.
Pytanie: Po co przekrajać wzdłuż i nacinać wierzch kiełbasy?
Odpowiedź: Dzięki temu mięso szybciej się usmaży i będzie też więcej „chrupkich” powierzchni. Poza tym taka kratka według mnie też świetnie wygląda na kiełbasie, która sama w sobie zwykle jest po prostu banalna 🙂
Pytanie: Na co zwracać uwagę kupując kiełbasę?
Odpowiedź: Koniecznie zwracaj uwagę na to, ile w danej kiełbasie jest mięsa. Czyli ile mięsa jest w mięsie 🙂 Czasem przebicie się przez stosy śmieciowych kiełbas, których już samo czytanie składu przyprawia o mdłości wydaje się być drogą przez mękę, jednak jeśli zależy Ci na zdrowiu i dobrej kondycji to uważam, że warto. Polecam wybierać kiełbasy, które w swoim składzie mają jak najwięcej mięsa. Jeśli chodzi o rodzaj to ja od dziecka jadam praktycznie tylko drobiowe, w każdym razie nie wieprzowe, bo za tym mięsem po prostu nie przepadam i jem go ostatecznie tylko, gdy jestem w gościach i nie ma innej, lepszej alternatywy, w postaci chociażby sałatki.
Propozycje na dodatki do kiełbasy z patelni wraz z poradami znajdziesz w poście:
Wydrukuj
Uwielbiam Cie za to, że nawet najprostsze danie pokazujesz jakby było najbardziej wykwintnym daniem świata 🙂 Pomagasz odnaleźć poezję jedzenia w takich codziennych, zwykłych posiłkach. A co do kiełbasy to lubię taką, ale bez cebuli 🙂
a ja sobie z patelni robię tak, ze kroje w grube plastry; podobnie kroję w grube plastry kaszankę, a cebulę w piórka i dopiero wtedy nic do szczęścia więcej nie potrzebuję 😉 I fakt zdarza się to najczęściej znienacka wieczorami
Niby taka niepozorna kiełbaska, nic szczególnego, a tak pięknie wygląda w tym daniu. Na pewno jest pyszne!
Pozdrawiam,
Klaudyna
Narobiłaś mi takiego smak,że pędzę po kiełbaskę ,cebulkę już mam i w ruch idzie patelnia, dokładnie taką uwielbiam.Keczup i musztarda obowiązkowo,podzielam komentarz Booklover.Pozdrawiam.
jesteś fantastyczna i rewelacyjna,twoje zdjęcia i przepisy mnie zniewalają,tego bloga nie da się oglądać na "pusty żołądek"
też mnie czasem taka ochota na kiełbase z patelni nachodzi 🙂 niby takie proste danie a jednak u Ciebie na zdjeciach wyglada super 🙂 aż się głodna zrobiłam 😛
No pewnie, jak sezon grillowy nie wypala przez pogode patelnia zawsze nas uratuje 😉 Jaka kiełbaskę do takich dań wybieracie najczęsciej? U mnie chyba przeważa Henryk Kania 😉
Dzięki, wielkie dzięki za ten przepis, już wiem co robić z kiełbasą a zawsze jadłem na zimno chociaż mam patelnię a tłuszcz tylko wypijałem bo nie wiem do czego służy. Kiełbasa z patelni, no obłęd po prostu
Szybko i smacznie