Pierogi z jagodami w kształcie sakiewek w tym sezonie jagodowym robiłam już dwukrotnie i wciąż mi mało 🙂
Gotowanie i prowadzenie bloga o jedzeniu ma to do siebie, że niesie za sobą mnóstwo niespodzianek. W końcu kto by przypuszczał, że ja – zagorzała przeciwniczka wszystkiego co jesienne – z niemałą ekscytacją już w sierpniu na targach będę wypatrywać pierwszych dyń, bakłażanów i innych pyszności, które tylko o tej porze roku smakują tak pysznie. Jesień zdecydowanie staje się dla mnie przyjemniejsza, gdy pomyślę o tych wszystkich potrawach, które w czasie jej trwania mam ochotę przygotować.
Zanim jednak zacznę dzielić się z Wami bardziej jesiennymi przepisami, wciąż jeszcze pocieszmy się latem i tym co dla nas ma 🙂 Pierogi z jagodami w kształcie sakiewek to kolejna propozycja z cyklu „jagodowe szaleństwo”. Korzystajmy, póki jeszcze są!
Składniki na ciasto na pierogi (ok 60 szt):
- ok 550g mąki żytniej
- 250ml bardzo ciepłej wody
- 1 jajko
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Połącz ze sobą wszystkie składniki na jednolite, elastyczne ciasto. Następnie rozwałkuj je na obsypanej mąką powierzchni i wykrawaj z niego krążki (np. przy pomocy szklanki).
Dodatkowo:
- świeże jagody
Na każdym krążku z ciasta ułóż kilka umytych pod bieżącą wodą jagód. Zlep ciasto na kształt sakiewki, wrzuć pierogi do bulgoczącej wody i gotuj na średnim ogniu bez przykrycia do momentu, aż pierogi wypłyną na powierzchnię.
Pierogi podałam z serkiem ricotta zmieszanym z odrobiną cukru pudru i listkami świeżej mięty.
Sugestie: Do ciasta możesz dodać kilka łyżek cukru. Pierogi z jagodami możesz podać z jogurtem naturalnym, słodką lub kwaśną gęstą śmietaną, cukrem pudrem lub świeżymi listkami bazylii, albo melisy.
Wersja light: Część mąki żytniej zastąp razową. Użyj serka z obniżoną zawartością tłuszczu. Zrezygnuj z dodatku cukru do serka.
Pytanie: Czy do takich pierogów mogę użyć mrożonych jagód?
Odpowiedź: Tak i nie musisz ich rozmrażać.
Propozycje na inne pierogi z owocami wraz z poradami znajdziesz w poście:
wygladaja bosko,kolejne danie,ktore dodaje do zakladek 🙂 chyba nie wyrobie sie z probowaniem 😉
Super wyglądają te pierożki 😉 a mogę wiedzieć gdzie dostać takie talerzyki ??:D
Duka 🙂
Tak podejrzewałam 😉 Dzięki
Świetna propozycja na te sakiewkowe pierożki 🙂
Świetne! Ale niestety już koniec jagód 🙁
A u Ciebie widzę, że to borówki nie jagody 😉
Na zdjęciu te większe to borówka wysoka, potocznie zwana amerykańską (pochodzi z Ameryki Północnej). Do nadzienia wykorzystałam jagody, których pełna nazwa powinna brzmieć czarne jagody lub borówka czarna.
Ach, jak ja uwielbiam pierogi z jagodami. Twoje są ślicznie zlepione!
Pierogi to najlepiej zapamiętany smak dzieciństwa , a jeszcze w takim wydaniu… Wyglądaja przepysznie :)!!
Uwielbiam mąkę żytnią. Mam tylko żytnią razową. Spróbuję zrobić w 100% z tej mąki. Już kiedyś robiłam pierogi z innym nadzieniem, ale chyba z orkiszowej i wyszły:)
Uwielbiam je, niedawno w Zakopcu jadlam 🙂
Jak fantastycznie wyglądają pierogi w takim nietypowym kształcie!
Masz cudną zastawę ponadto! I fajny blog!
Cudowne zdjęcia,przepyszne pierożki i piękny,pięknie prowadzony blog,szczerze gratuluję.
ach poszukiwałam dziś pierogów tych gotowych w sklepie, nie znalazłam i ze smutną miną podążyłam do kasy z pozostałymi zakupami – to chyba znak trzeba zrobić samemu 😀