Te ciasteczka chodziły za mną od czasu, gdy zobaczyłam je będąc kiedyś w Szwajcarii. Apetycznie chrupkie z zewnątrz, lekko miękkie wewnątrz i co najważniejsze – kolorowe. No przecież nie mogłam ich nie zrobić! 🙂
Składniki na ok 20 dużych ciastek:
- 1 szkl mąki pszennej
- 1/2 szkl kakao
- 1/2 szkl cukru
- 1/2 szkl ciemnego cukru muscovado
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 100g masła
- 2 jajka
- ok 150g M&M`s bez orzeszków
Połącz ze sobą mąkę, kakao, oba rodzaje cukru, proszek do pieczenia oraz sól. Dodaj roztopione i lekko przestudzone masło oraz jajka. Wymieszaj do czasu, aż masa będzie jednolita. Teraz w dłoniach uformuj z niej kulki, lekko spłaszcz i ułóż na wyłożonej papierem do pieczenia blasze w sporych odstępach od siebie. Piecz w 180C przez ok 10 min, następnie wysuń blachę z piekarnika, sprawnie powtykaj delikatnie po kilka M&M`sów w powierzchnię ciastek i ponownie włóż blachę do piekarnika na dodatkowe 2-4 minut.
Sugestie: Proponuję, aby odstępy od poszczególnych ciasteczek ułożonych na blasze wynosiły ok 5 cm. Możesz zrezygnować z dodatku soli do ciasteczek, ale według mnie ona genialnie momentami podkreśla smak i intensywność czekolady. Do ciasteczek możesz też dodać ok 1/2 tabliczki pokrojonej w drobną kostkę i lekko oprószonej mąką czekolady. Jeśli robisz pierwszą porcję tych ciasteczek to, gdy ponownie włożysz je do piekarnika (już z M&M`s), kontroluj sobie ich miękkość. Po 2-3 minutach według mnie są idealne, ponieważ nawet po przestygnięciu i następnego dnia ich wnętrze jest miękkie i lekko lepkie (ang. „chewy”), natomiast po 4-ech minutach mogą już okazać się zbyt twarde – pamiętaj, że po ostygnięciu ciasteczka i tak trochę stwardnieją! Tuż po upieczeniu wyjmij ciasteczka z piekarnika i pozwól im spokojnie przestygnąć na blaszce. Niech Ci nie wpadnie do głowy, aby je od razu ściągać z blachy, bo są wtedy tak miękkie, że się rozpadną! Musisz odczekać minimum ok 4 minuty, zanim delikatnie zdejmiesz je z blaszki (polecam łopatkę do przewracania naleśników lub ostatecznie długi widelec).
Wersja light: Użyj cukru trzcinowego.
Pytanie: Czy mogę zastąpić ciemny cukier muscovado innym?
Odpowiedź: Możesz, ale nie radziłabym, ponieważ zapewnia on fantastyczny mocno czekoladowy posmak czekolady.
Inne propozycje na ciasteczka z M&M`s wraz z poradami znajdziesz w poście Joulutorttu, czyli Fińskie Ciasteczka.
Na karnawałowe szaleństwo :))
a skad pochodzi przepis? widzialem gdzies podobny 🙂
ja takie ciasteczka jadłam będąc w Szwajcarii i po powrocie przepis sama skomponowałam na bazie mąki, cukru i jajek 🙂
Urocze, wesołe ciasteczka! 🙂
Sa idealne na zimowe wieczory i poranki tez. Uwielbiam te ciastka. Pamietam, ze kiedys w jakiejs sniadaniowni pan wywrocil moja swiezutka kanapke i w ramach przeprosic oprocz kanapki dal mi takie ciastko. Kanapka poszla w odstawke. Oczywiscie:)
Piękne ciasteczka!
Coś idealnego dla mojego małego łasucha 🙂
Urocze:) Dobrego 2013!
Te ciasteczka wyglądają po prostu nieziemsko! Ale mi narobiłaś ochoty
Szczerze mówiąc tak kolorowych m&m's nigdy nie widziałam. Pani wypieki są piękne i apetyczne. Zdjęcia nie potrzebują ulepszeń i tak będą super.
wyglądają obłędnie mmmniam 🙂 szczególnie dla takiego wyjadacza ciasteczek jak ja hehe
+ dodaje sie do obserwatorów i zapraszam do mnie na śniadanko 🙂
simpy-way-to-heaven.blogspot.com
Ale tutaj ostatnio ciasteczkowo,smacznie i kolorowo-obłędnie kolorowo..mniam mniam,Z najlepszymi życzeniami Noworocznymi ,dużo ciekawych pomysłów i dalszych sukcesów życzę.Jagoda.
Bajeczne…:)!
słodziaki z tych ciastek !
___________________
http://tymczasemunatt.blogspot.com/
Dostałam zamówienie na tort urodzinowy dla 13-letniej chrześniaczki. Mogłabyś mi pomóc w wyborze ciasta i ozdoby?
Urocze, ale faktycznie, gdy się przesadzi w photoshopem to aż boleśnie kolorowe…
Uwielbiam Twoje przepisy, są pyszne:) ale któryś raz widzę w wersji light żeby zastąpić cukier biały cukrem trzcinowym a nie różnią się one kalorycznością więc nie można tego nazwać wersją light. Można spróbować zastąpić cukier stewią a ona ma praktycznie 0 kcal a jest bardzo słodka;)
dzięki 🙂 masz rację, ale w wersji light nie zawsze skupiam się na propozycjach o mniejszej kaloryczności, ale zwracam też uwagę na zdrowsze wersje, tak jak w przypadku tego cukru na przykład, gdzie trzcinowy zawiera znacznie więcej cennych składników mineralnych tj. magnezu, żelaza i wapnia, w przeciwieństwie do zwykłego cukru 🙂 a stewia to już w ogóle genialny 'wynalazek' i zacznę go stosować jak sobie trochę jej skubnę od mamy M. 🙂
Pierwsza myśl – szalone lata 70te! 🙂
Pyszne wyszly! dzieki za przepis!
bardzo się cieszę 🙂
Zrobiłam ciasteczka. Śliczne i pyszne. Dziękują za przepis.
Zrobiłam przed chwilą! Cudownie wyszły, mam 14 lat ;)))) Super są, dzięki :)))
fajne
Dobre ciasteczka, świetne zdjęcia – ta kolorystyka nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, zachęca.