M. uwielbia rolady, jednak nigdy wcześniej ich nie piekłam, ze względu na zbyt mały piekarnik. Ostatnio jednak z racji większego mogę w końcu trochę poszaleć i zrobić roladę, którą ja też bardzo lubię. Szczerze mówiąc ta z jabłkami jest jedną z moich ulubionych, dlatego to właśnie ją wybrałam na pierwszy raz. Wyszła taka, jaką pamiętam z dzieciństwa.
Składniki na biszkopt:
- 5 jajek
- 3/4 szkl cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szkl mąki z czubkiem
Żółtka ubij z 1/4 szkl cukru do czasu, aż będą bardzo jasne. Białka ubij z resztą cukru na sztywną pianę. Do białek dodaj ubite żółtka, zamieszaj powoli łyżką tak, aby całość się połączyła i dodaj mieszankę pozostałych składników. Ponownie zamieszaj dokładnie masę robiąc to bardzo ostrożnie. Tak przygotowaną masę wylej do wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszki i piecz w 180C przez ok 30 minut.
Składniki na nadzienie z jabłek:
- 1kg jabłek
- 1/2 szkl wody
- szczypta cynamonu
- 3 łyżki cukru
- 1 galaretka cytrynowa
Biszkopt od razu po upieczeniu, gdy jest jeszcze gorący pokryj warstwą przestudzonych jabłek. Następnie zwiń ostrożnie roladę.
Dodatkowo:
- 2 tabliczki czekolady gorzkiej
Wymiary formy: 40x35cm
O jaka piękna,równiutko zwinięta rolada,mnie taka nie wychodzi,spróbuję z Twojego przepisu.
Świetnie wyszła Ci rolada, też muszę nauczyć się ją zwijać:)
bardzo smakowita:)
ooo ja bym się bała że ten biszkopt mi się rozwali, ale jak jest jescze cieply to napewno łatwiej 😀 mniam! chcę kawałek 🙂
uwielbiam a Twoja wyjątkowo smakowicie z tymi migdałami wygląda 😉