Pisząc tego posta w piekarniku pieką się już owsiane ciasteczka przewidziane na innego, który pojawi się na JMD w przyszłości. Ostatnio mam kulinarny maraton, który jednocześnie jest dla mnie przyjemnymi chwilami wytchnienia. Mam w głowie masę kulinarnych pomysłów i coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem w stanie zdążyć z realizacją choćby 1/3 z nich wszystkich. Mając więc to na uwadze, korzystam z każdej chwili, by wyczarować coś pysznego w kuchennym kąciku. Tym razem powstało ciasto, które jest ciemnym odpowiednikiem Białej Trufli. Wspaniałe to mało powiedziane. Dodatek whisky sprawia, że smak nie jest tak do końca czekoladowy, a świeże truskawki komponują się z nim wręcz bajecznie.
Składniki na kakaowy biszkoptowy spód:
- 5 jajek
- 3/4 szkl cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szkl mąki
- 6 łyżek kakao
Żółtka ubij z 1/4 szkl cukru do czasu, aż będą bardzo jasne. Białka ubij z resztą cukru na sztywną pianę. Do białek dodaj ubite żółtka, zamieszaj powoli łyżką tak, aby całość się połączyła i dodaj mieszankę pozostałych składników. Ponownie zamieszaj dokładnie masę robiąc to bardzo ostrożnie. Tak przygotowaną masę wylej do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki i piecz w 180C przez ok 30 minut.
Składniki na ciemną masę truflową:
- 300ml gęstej kremówki 30%
- 200g mlecznej czekolady
- 200g gorzkiej czekolady
- 250g serka Ricotta
- 50ml Whisky
- świeże truskawki
Wymiary formy: 20cm
Bardzo kuszący deser 🙂
Piękne ciacho!!!
Myślę, że by mi posmakowała;)
świetnie wygląda 🙂
Kochana, myślę że to wiosna tak działa – mamy więcej energii, entuzjazmu, pomysłów i chęci do ich realizowania. Ja się nie mogę doczekać tych ciastek owsianych, które uwielbiam i z chęcią wyczytuję przepisy na ich różne wariacje. To ciasto byłoby dla mnie chyba zbyt słodkie, poza tym – truskawki piękne, ale ja bym poczekała na polskie.
Ale jest niebywale elegancko podane, na herbatkę u królowej angielskiej pasowałoby idealnie.
Pozdrawiam ciepło i wiosennie
Monika
Po prostu WOW! :)))
Boskie, musi miec wspaniala konsystencje!
Cudownie piękne, aż ślinka leci 😉
Teraz to pojechałaś… Takich rzeczy się nie robi na wiosnę. Na wiosnę to się pomaga ludziom odchudzać! A nie kusi takimi wspaniałościami 🙂
Pięknie wygląda. Patrzę i patrzę na te fotki i coraz bardziej mnie nęci to Twoje ciasto…:)
idealne
Wspaniałe połączenie! Dzielo sztuki, które pochłonęłabym w całości sama!
czekolada i truskawki to co lubię 😉 wygląda bajecznie
muszę zrobić 🙂 ale za miesiące, jak będzie sezon na truskawki.. podobają mi się propozycje wzbogacenia masy truflowej, inspirujące! 🙂
Bardzo fajny blog, dodaję do ulubionych
Wow, wygląda wprost bajecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
wow!!! wspaniale ciacho:)
Paula, super sliczne. tylko zastanawiam sie co to jest czekolada light? jakas z mala iloscia cukru? bo czekolada zawsze jest takim "zaporowym" skladnikiem..
czekolada w wersji light jest dostępna m.in. w hipermarketach. Kiedyś miałam okazję spróbować – polecam jedynie tym, którzy na serio trwają przy swojej jakiejś tam diecie i nie chcą jeść "zwykłej"… Reszta lepiej niech zrobi sobie wyjątek od reguły 🙂
Niestatety, ale czekolada light ma tyle samo kalorii co zwykła. Na diecie takie ciasta są zakazane;p
Zrobiłam, spróbowałam… Wspaniałe! Tylko, co zrobić, żeby krem nie "odlepiał" się od ciasta?
Bardzo się cieszę 🙂 Przyznam, że nigdy nie miałam takiego problemu, ale myślę, że może pomóc wyłożenie masy truflowej na delikatnie jeszcze ciepły spód ciasta (którego powierzchnię miejscami można ponacinać lekko nożem, aby masa truflowa odrobinę się z nim zespoliła).
[…] Postanowiłam połączyć przepis na ciasta, które całkiem niedawno pojawiły się na JMD: Czarną i Białą Truflę i które niesamowicie nam (i nie tylko nam) smakowały. Kompilacja tych […]