Czy może być coś lepszego, niż wspaniale słodkie cytrusy, oblane lepkim i gorącym syropem, pachnącym tak rozpustnie, jak pachnieć może cynamon, przyprawa do piernika i anyż? Już samo przygotowanie tych mandarynek sprawia, że przenosisz się w jakieś ciepłe, błogie przestrzenie wypełnione najdoskonalszymi aromatami świąt Bożego Narodzenia. Propozycja ta jest nie tylko idealna na deser, ale równie dobrze sprawdzi się w roli czegoś słodkiego w ciągu mroźnego dnia lub jako zakończenie intensywnego dnia z lampką wina, kominkiem iskrzącym rozżarzonymi płomieniami i ciepłym, futrzanym kocem. Mrrr…
Składniki na dwie porcje:
- 4 mandarynki
- 1 szkl wody
- 1 szkl cukru
- 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 anyżowa gwiazdka
Obrane ze skórki mandarynki wrzuć do rozgrzanego syropu powstałego z pozostałych składników i podgrzewaj jeszcze przez ok 5 minut. Przełóż do miseczek, salaterek, czy nawet kieliszków i odpłyń 🙂
Sugestie: Do syropu możesz również dodać trochę ulubionego alkoholu. Mandarynki możesz zastąpić pomarańczami lub grejpfrutami.
Wersja light: Zjedz mniej 🙂 Ostatecznie możesz użyć ciemnego cukru, ale on wtedy nie będzie się tak karmelizować jak zwykły i syrop tak bardzo nie zgęstnieje.
Zdecydowanie moje smaki 🙂
Jakie aromaty!
Już pięknie pachnie 🙂
Ile kalorii… O_o 😀
Wspaniałości;))
Super pomysł. Czy sprawdzi się to w słoiku jako prezent i smakołyk na później, czy syrop zastygnie i zrobi sie twarda skorupa?
Och, Ty rozpustnico! Na ten widok zaraz rozpuści się pierwszy śnieg, który właśnie spadł u mnie w mieście! 😀
Pyszości!
Ciekawa propozycja na deser z mandarynką, świątecznie i korzennie 🙂
Pozdrawiam
ojaa:) takie proste i takie wyjątkowe!:)
Paula, dziękuję za wszystko.
Uwielbiam Cię!:*
Joasia, musisz spróbować, ale myślę, że jeśli zrobisz trochę mniej skarmelizowany ten syrop to żadna skorupa nie powstanie 🙂
Dziękuję Ci serdecznie za ten przepis – szukałem ostatnio czegoś w podobie i jest jak znalazł 😉 Nie omieszkam się go wypróbować, hihi 🙂
Dzięki i pozdrawiam,