Kiedy już jadłam bób, był on zawsze gotowany i podawany w wersji maksymalnie minimalistycznej, czyli z masełkiem. Tym razem jednak postanowiłam poeksperymentować i na śniadanie przygotowałam takie oto jajko w koszulce ułożone na delikatnym purée z bobu i oblane pikantnym sosem malinowym. Przygotowanie tego nie tylko śniadaniowego zestawu zajmuje dosłownie chwilkę, a radość ze smakowania tych pyszności pozostaje na długo. Dlaczego więc nie spróbować?
Składniki na 1 jajko w koszulce:
- 1 jajko
- 2 łyżki octu winnego
- 200g bobu
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- 100g świeżych malin
- 1-2 kropel tabasco
- kilka świeżych malin
Pytanie: Jak gotować jajka w koszulce? Co zrobić, aby białko nie rozlewało się za bardzo podczas gotowania?
Odpowiedź: Jajko musi być świeże (po wylaniu jajka na spodeczek żółtko powinno być usytuowane centralnie, a białko zwarte)! Dodatek octu do wody przyspieszy ścinanie się białka.
Pytanie: Jaki jest najprostszy i pewny sposób na przygotowanie jajka w koszulce?
Odpowiedź: Większy kwadrat folii spożywczej ułóż na kubku. Na środku folię posmaruj odrobiną oliwy. Lekko naciśnij na środku, tak aby powstało wgłębienie. Do wgłębienia na folii wbij jajko. Teraz wszystkie cztery boki folii skręć razem na supełek tuż nad wbitym jajkiem. Zawiniątko włóż do wrzątku i gotuj minutę dłużej od czasu, gdy białko się zetnie. Potem tylko przerwij folię i wyjmij z niej odpowiednio uformowane jajko.
Pytanie: Jak poznać, że jajko jest właściwie ugotowane?
Odpowiedź: Jajko jest idealnie ugotowane, gdy po rozcięciu białka, jajko ma wciąż płynne żółtko.
Pytanie: Jak gotować bób?
Odpowiedź: Bób wrzucaj do wrzącej wody i gotuj na dużym ogniu, aby nie stracił koloru. Do wody z gotującym się bobem najpierw dodaj cukru (1 łyżka cukru na 1kg bobu), a dopiero po upływie ok 3/4 czasu gotowania dosyp soli do smaku. Młody bób nie wymaga obierania i możemy go gotować na parze. Należy sprawdzać np. widelcem, czy bób jest już odpowiednio miękki.
Pytanie: Co zrobić, aby podczas gotowania bób nie wydzielał nieprzyjemnego zapachu?
Odpowiedź: Do gotującej się wody z bobem dodaj, np. liść laurowy, zioła lub czosnek.
O wow, to mi się bardzo podoba!
Niezmiernie intrygujące! Chyba jeszcze ciekawsze od mojego jajka z karmelem…. ;))
Pozdrawiam!
piekna kolorystyka!!! ciekawy wpis,ale jakos sobie jajka z malinami nie wyobrazam…
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Twoja fantazja nie zna granic! cudo;)
Kurcze nie lada wprawy trzeba nabrac zeby ugotowac w ten sposob jajko; Bardzo fajny pomysl. Poza tym bobu to ja chyba 10 lat nie jadlam.
jajka w koszulce to moje ulubione, najczęściej zajadam się nim na grillowanych plasterkach cukinii, Twoja wersja jest pięknie kolorowa i bardzo apetyczna!
niesamowite kolory!aż szkoda jeść ;0
O, jejku! Oryginalne połączenie! Pysznie to wygląda i kolorowo. Strasznie jestem ciekawa smaku:-)
Witaj!
To wygląda i brzmi niezwykle apetycznie:-)
Koniecznie muszę spróbować.
Najbardziej zaciekawił mnie ten pikantny sos malinowy.
Uwielbiam maliny, a zupełnie nie wiedziałam, że można przyrządzić je z tabasco;-)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie.
Co dobre, Paula! To wygląda naprawdę pyszne! Nie, nie, dowiedziałem się polskiego … Jestem tylko za pomocą tłumacza! Bardzo dobrze! Do zobaczenia wkrótce, M
wygląda cudnie…i te smaki pikantne maliny? puree z bobu? ciekawe połączenie 🙂
Bardzo, bardzo zachęcają mnie Twoje zdjecia do wypróbowania:)
Jajko w koszulce z bobem brzmi pysznie, z sosem malinowym wygląda świetnie, ale brzmi okropnie ekstremalnie. To chyba wystarczający powód, żeby spróbować 😉
Oryginalna potrawa. Zaciekawil mnie jej smak, poniewaz bardzo lubie bob.
Oryginalnie i to bardzo. Chetnie bym spróbowała:))
bardzo oryginalnie,widać że masz fantazję 😉
chętnie bym spróbowała 😛
Jesteś niesamowita.
wyglada jak deser z menu jakiejs restauracji,. Strasznie mi sie podoba. I lubie polaczenie bób – jajko, np. w salatce, wiec pmysle, że taki tez by mi bardzo smakował 🙂
Bardzo mi się podoba. Bardzo, bardzo… 🙂
Odważne połączenie smaków.
Pewnie bym spróbował, żeby się przekonać jak smakuje bób z malinami;-)
lubię takie słodko-pikantne połączenia;)
jaka magia kolorów!:)
Nie powiem ! Zjadłabym taki zestaw. Kolorystyka kapitalna !
Znów kolory, które lubisz…:) Ale połaczenie hm… cokolwiek specyficzne, ale… ja lubię takie specyficzne…! Chętnie bym spróbowałą:)
I really like the sound of a bean and raspberry breakfast like this. Great presentation!
Totalny odjazd – jesteś niesamowita Paulo! 🙂
Wooow,
Jakie wykwintne. Pięknie wygląda i na pewno super smakuje 🙂
Niestety danie jest tylko efektowne wizualnie. Smaki w ogóle z sobą nie działają, skutecznie się tłumią.
Pełna zgoda z Piszi. Mimo rezygnacji z musztardy i zastąpienia tabasco odrobiną pieprzu danie wyłącznie efektowne wizualnie. Nie warto.