Widzicie? 🙂 Ach… Lato w pełni i znowu mnóstwo truskawek! Obkupiłam się za wszystkie czasy! Dookoła aż pachnie truskawkami, ponieważ co chwilę przemieszczam się z pełną miseczką podjadając je z dziką satysfakcją ^_^
A pianka? Mmm… rewelacja. Pękające pęcherzyki powietrza na podniebieniu, niepowtarzalny aromat letniej sielanki i ten boski pastelowy kolor sprawiają, że chce się czuć tą truskawkową lekkość non-stop!
Składniki na 3 ramekiny puszystej pianki:
- 2 białka
- 1/2 szkl truskawkowego purée
- 2 łyżki cukru
Białka ubij na sztywną pianę. Dodaj do nich ostrożnie gęste purée truskawkowe połączone z cukrem i wymieszaj na jednolitą masę. Następnie przełóż piankę do natłuszczonych ramekinów i zapiecz w 180C przez ok 12min.
Do dekoracji:
Sugestie: Koniecznie zadbaj o to, aby truskawkowe purée było odpowiednio gęste, ponieważ jeśli będzie zawierało w sobie zbyt dużo soku, to po upieczeniu, sok pozostanie na dnie. Masz pełną dowolność jeśli chodzi o podanie, ponieważ truskawkowa pianka jest równie smaczna na ciepło i na zimno!
Pytanie: Jak idealnie ubić pianę z białek?
Odpowiedź: W dokładnie umytej i wysuszonej misce, schłodzone wcześniej w lodówce białka ubijaj na najniższych obrotach mikserem lub przy użyciu trzepaczki. Zanim zaczniesz ubijać białka, dodaj do nich szczyptę soli. Natomiast pod koniec ubijania dodaj do sztywnej piany drobny cukier kryształ. Kiedy skończysz już ubijać, odwróć na chwilę w powietrzu do góry dnem miskę z Twoją pianką, aby zwieńczyć dzieło 🙂
Odpowiedź: W dokładnie umytej i wysuszonej misce, schłodzone wcześniej w lodówce białka ubijaj na najniższych obrotach mikserem lub przy użyciu trzepaczki. Zanim zaczniesz ubijać białka, dodaj do nich szczyptę soli. Natomiast pod koniec ubijania dodaj do sztywnej piany drobny cukier kryształ. Kiedy skończysz już ubijać, odwróć na chwilę w powietrzu do góry dnem miskę z Twoją pianką, aby zwieńczyć dzieło 🙂
Skąd Ty bierzesz pomysły na takie cudowności? 🙂 Piękne!
jak pięknie różowo;)
Piękny i pyszny deserek. bardzo takie lubię:)
Jeśli chodzi o tego rodzaju lekkie desery, to jestem zdecydowanie na tak! A same zdjęcia nastrajają bardzo pozytywnie 🙂
świetne są takie lekkie owocowe deserki 🙂
a kiedyś robiłam podobną i bardzo mi smakowała 🙂
Rzeczywiście pyszności! Jak tylko pokonam upał i zdołam dojść na targ, na pewno zrobię!
Pozdrowienia:)
U mnie po truskawkach już ani śladu… Pianka pyszna 🙂
u mnie już po truskawkach więc popatrzę na Twoje słodkości i powzdycham…
Absolutnie genialna!
Szkoda, że tutaj nie mam przy sobie ramekinów – bo od razu pobiegłabym je upiec.
Pozdrawiam! 🙂
ja poproszę jedną porcję (:
z chęcią bym zrobiła ale truskawki się już skończyły:( smakowicie
pozdrawiam
już wiem jak wykorzystam moje remekiny 🙂
Ty i te Twoje pomysły! mmmmmmmmm! lubię! 🙂
jak ładniutko różowiutko!
O rany, ależ zaszalałaś:)
Ale piękny róż 🙂 Super deser!
ech, jak wrócę po truskawkach nie zostaną nawet ogonki:(
No tak u Ciebie jeszcze truskaweczki, a ja już ich nigdzie dostać nie mogę:( Teraz pozostają mi tylko i inne smakowite owoce.
U mnie też już zostały tylko wspomnienia po truskawkach.
Taki deser w upalne dni to jest to !
Ale kupisz:) Powinnaś w reklamie pracować! Mnie już "kupiłaś" tym tekstem o pękających pęcherzykach powietrza na podniebieniu:)
ale proste i pewnie bardzo pyszne , musze sprobowac
It looks creamy and so delicious.
A delightful strawberry dessert! Divine!
Cheers,
Rosa
jak zwykle pyszny deserek nam prezentujesz:) mniam
jak zobaczyłam zdjęcie to aż oczy przetarłam … wygląda jak z bajki!
ostatnie zdjęcie – maliny w filiżance z misiem – najpiękniejsza fotka jaką do tej pory widziałam na blogach!
miodzio! o co stakiego mi chodzilo. Pianka, ale zeby byla bez zelatyny. Dziękuję Ci bardzo za ten przepis 🙂
Bardzo fajna pianka 🙂
A.
Co to jest ramekin
ramekin to miseczki, w których podałam piankę