Do wszelkich prezentów okolicznościowych na Dzień Taty podchodzę z rezerwą, bo przecież jasne jest, że dwu lub trzy letnie dziecko nie pójdzie do sklepu i nie kupi breloczka, kubka, bonu prezentowego itp. Żeby więc nie było to takie naciągane i też żeby uczyć dzieci, że najfajniej jest dać komuś kogo się kocha coś zrobionego samodzielnie, do wykonania czego trzeba było się postarać i włożyć pewien wysiłek to zrobiłam z dziećmi kartki. Trochę im pomogłam, ale najwięcej zrobili oni sami – swoimi łapkami i stópkami.
Wyszło nam to tak pięknie, że stwierdziłam, że się z Wami podzielę tym w ramach inspiracji. Mam nadzieję, że część z Was skorzysta i spróbuje stworzyć choć jedną z nich samodzielnie!
Do ich przygotowania potrzebujecie farb, kredek, długopisu, ewentualnie jakichś pisaków i kleju. Tadam!
Dajcie znać jak Wam się podobają takie kartki i co Wy przygotować planujecie!