Krówki, karmelki to coś bez czego życie na prawdę straciłoby mnóstwo smaku. Uwielbiam je, szczególnie te ciągnące, mordoklejki. Im bardziej się ciągną, tym bardziej je lubię. Im bardziej trzeba przy nich mlaskać, tym lepiej. Ich robienie to czysta przyjemność przepełniona ekscytacją wynikającą z niecierpliwego oczekiwania na efekt końcowy.
Składniki na ok 40 szt krówek, karmelków z solą:
- 1/2 puszki słodzonego mleka skondensowanego
- 1/2 szkl cukru
- 3 łyżki masła
- 1/2 op cukru wanilinowego
- 4 łyżki miodu
- sól morska
Wszystkie składniki wrzucamy do rondelka i gotujemy na średnim ogniu cały czas mieszając do czasu, aż kolor masy będzie taki jak na zdjęciach. Wtedy masę wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy i odstawiamy do lodówki na noc. Po tym czasie krój masę wg upodobania, następnie posyp kryształkami soli i wcinaj.
Sugestie: Do swoich krówek możesz dodać co tylko zechcesz pod koniec gotowania lub jako posypkę! Możesz je również po pokrojeniu zapakować w celofan lub pergamin. Polecam przechowywać je w lodówce. Możesz użyć soli gruboziarnistej.
Wersja light: Użyj soli himalajskiej.