Pasta z zielonego groszku to moja porcja koloru i zdrowia na bardziej ponure dni 🙂 M. za zielonym groszkiem zupełnie nie przepada i to chyba jedyne warzywo, na widok którego prawie automatycznie szuka drogi ucieczki. Podobno zawsze wyczuwa w zielonym groszku posmak dymu papierosowego, co okropnie Go drażni. Ja tam zielony groszek bardzo lubię przede wszystkim w postaci zupy krem, ale od czasu do czasu robię sobie również inne smakołyki z tego warzywa o przecudnym kolorze. Dziś prezentuję Ci przepis na prostą pastę, którą najczęściej zajadam się w ramach śniadania z dodatkiem świeżego pieczywa.
Składniki na pastę z zielonego groszku:
- 2 szkl zielonego groszku
- ok 2 łyżek jogurtu naturalnego
- ok 2 łyżek majonezu
- sól morska do smaku
- pieprz czarny do smaku
Ugotowany i odcedzony groszek zblenduj na jednolitą masę wraz z pozostałymi składnikami i już.
Sugestie: Do pasty możesz też dodać ulubione zioła (polecam miętę lub bazylię!) i inne przyprawy. Możesz użyć zarówno świeżego, jak również mrożonego zielonego groszku (wtedy najpierw go ugotuj i ostudź).
Wersja light: Majonez zastąp jogurtem naturalnym lub śmietaną z obniżoną zawartością tłuszczu.
Pytanie: Z czym podawać taką pastę?
Odpowiedź: Pasta z zielonego groszku najlepiej smakuje w towarzystwie pieczywa, ale możesz ją też wykorzystać m.in. jako nadzienie do jajek na twardo.
Pasta wygląda obłędnie 🙂 A ten kolor – fantastyczny 🙂 Koniecznie muszę wypróbować 🙂
lifeisyourcreation88.blogspot.com
super pyszna i prościutka pasta, a z miętą to w ogóle rewelacja 🙂
ale piękny kolor ma:)
Ale zielony groszek powinien być świeży, prawda?
(Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że może być w nim wyczuwalny aromat papierosowego dymu 😉
Świeży lub mrożony, już uzupełniłam post 🙂
bardzo ciekawy pomysł i połączenie,chętnie wypróbuję bo uwielbiam zielony groszek.
Doskonały pomysł 🙂
Piękny kolor! A zielony groszek kojarzy mi się z dzieciństwem 🙂
A to ci ciekawe 🙂
Do jednokrotnego spróbowania (sprawdzi się groszek z puszki).