Kisiel truskawkowy to kolejny ze smaków dzieciństwa. Lubię gdy jego konsystencja jest idealna. Ani zbyt gęsta, ani zbyt lejąca. Ten domowy kisiel truskawkowy przygotowuję z całych truskawek, nie przecedzając ich później z soku, dzięki czemu jego smak i aromat pozostaje zdecydowanie bardziej bogatszy, a kolor na tyle intensywny, by skutecznie skupiał na sobie spojrzenia łakomych truskawkożerców.
W domu zawsze obiad składał się z zupy, dania drugiego i deseru. Oczywiście najbardziej wyczekiwałam tego ostatniego. W sezonie truskawkowym były to rozmaite pyszności począwszy od kompotu truskawkowego, przez truskawki ze śmietaną, aż po kisiel truskawkowy. Sama staram się też dbać o to, aby po obiedzie podać jakiś pyszny deser i aktualnie mam dylemat co wybrać z niezliczonej ilości pomysłów na słodkości z truskawek. Ostatnio padło na kisiel truskawkowy 🙂
Ps. Przypominam też o konkursie, w którym do wygrania jest mikser!
Składniki na kisiel truskawkowy:
- 150g świeżych truskawek
- 1/2 szkl wody
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Umyte pod bieżącą wodą i pozbawione szypułek truskawki zblenduj dokładnie. Do masy dodaj wodę, cukier i dokładnie rozmieszaną mąkę, tak by nie powstały żadne grudki. Gotuj na średnim ogniu cały czas mieszając do czasu, aż masa będzie gorąca (zacznie bąbelkować) i szklista.
Sugestie: Do kisielu możesz dodać swoje ulubione przyprawy, np. kardamon lub cynamon.
Wersja light: Zmniejsz ilość cukru lub zastąp go cukrem trzcinowym, ksylitolem lub stewią w proszku.
Pytanie: Czy kisiel truskawkowy mogę przygotować z mrożonych truskawek lub z truskawek z kompotu?
Odpowiedź: Tak, ale nie będzie tak intensywny w smaku i aromatyczny jak ze świeżych owoców. W kwestii kisielu z kompotu z truskawek wodę możesz zastąpić kompotem. W tym wypadku nie nastawiaj się też na zbyt intensywny kolor.
Świetny pomysł na przepis! 🙂
Wygląda bardzo apetycznie, ale niestety mam uraz do kisielu 🙁 Będę częściej zaglądać, bo przepisy świetne 🙂
Super pomysł, koniecznie będę musiała wypróbować 🙂
O, przepis na domowy kisiel to jest to 🙂
też lubię domowe kisiele:)
wciągnąłbym wszystkie porcje bez zastanowienia 😀
wspaniały, nigdy nie robiłam prawdziwego domowego kisielu, ale nie wygląda zbyt skomplikowanie.
Pozdrawiam
Monika
zakochałam się! 😀
Na pewno bardzo smaczny na taki upał. Widzę, że na Twoim blogu sezon truskawkowy już w pełni, od razu czuje się lato w powietrzu i chce się przyrządzać takie smakołyki 🙂
Pozdrawiam