Zakręcona pizza to jedna z moich ulubionych propozycji na domówki. Można podać ją na ciepło lub jeść w temperaturze pokojowej. Nie sypie się, nie brudzi przesadnie wszystkiego dookoła i jest bardzo smaczna. Ja zwykle dodaje do niej to, co akurat mam w lodówce (przy okazji pozbywam się wszelkich resztek), ale dziś podaję podstawową wersję którą każdy z Was może dowolnie modyfikować.
Składniki na ciasto na zakręconą pizzę:
- 350g mąki pszennej
- 160g letniej wody
- 20g świeżych drożdży
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru
W mikserze wyrób wszystkie składniki na sprężystą masę.
Składniki na farsz:
- 4 łyżki bazyliowego pesto
- 8 plastrów sera żółtego
- kilkanaście plasterków salami
- kilkanaście zielonych oliwek
- świeże listki bazylii
- płatki chilli
Ciasto rozwałkuj na prostokąt, posmaruj jego wierzchnią część pesto, rozłóż plastry sera i pozostałe składniki. Zroluj, pokrój w talarki, ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w 180C przez ok 25 minut.
Sugestie: Ciasto nie musi być pozostawione w cieple, by podwoiło swoją objętość. Możesz wykorzystać dowolne dodatki w ramach swojego nadzienia. Wierzch zrolowanego ciasta możesz posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać przyprawami lub suszonymi ziołami. Bazylię możesz zastąpić ziołami prowansalskimi. Polecam też spróbować wersji z suszonymi pomidorami.
Wersja light: Zrezygnuj z dodatku sera żółtego. Zamiast niego dodaj suszone pomidory lub inne warzywa. Część mąki pszennej zastąp razową.
Inne propozycje na nietypowe pizze wraz z poradami znajdziesz w poście:
Świetne te pizze:)
jejuniu jakie kolory… i oliwki. mniam!:D
smakowite i tak ładnie wyglądające 🙂
Super. Takie małe panini 🙂
Robię podobną, nazywam ją zrolowana 🙂
Ten pomysł jest po prostu świetny!
Fajny pomysł:)
Pomysł fantastyczny! 😉
Wersja superszybka: w gotowym cieście francuskim 🙂 Robię takie, na imprezach zawsze pierwsze znikają z talerza…
Cudowne, uwielbiam takie pomysły. 🙂
Jak dla mnie to idealna propozycja na imprezową przekąskę 🙂
pytanie – kroimy przed czy po pieczeniu?
Ja kroję przed, bo później jest trudniej ładnie całość pokroić. Już uzupełniłam w przepisie 🙂
dzięki 🙂
Wyglądają rewelacyjnie ! Zrobię takie na imprezę ; )
wspaniały pomysł 😉 wykorzystam przy jakiejś domówce