Do zrobienia tego ciasta przymierzałam się już jakiś czas temu, ale nigdy nie miałam wystarczającej ilości resztek makaronu 🙂 Jego przygotowanie to dla Ciebie idealny pomysł, jeśli w szafce masz kilka rozpoczętych opakowań makaronu. Dzięki temu szybko uporządkujesz tę przestrzeń, nic nie pozostanie do wyrzucenia, a dodatkowo zaskoczysz jedzących sprytnym sposobem na wykorzystanie różnych typów makaronu w jednym smacznym daniu.
Składniki na ciasto z makaronu (ok 6-8 porcji):
- 1 kg w sumie różnych typów makaronu
- 300g szpinaku
- pęczek lubczyku
- 1 ząbek czosnku
- 4 jajka
- 1 szkl śmietany
- 100g sera żółtego
- 1 łyżka musztardy dijon
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 puszki kukurydzy
Odcedź ugotowany al dente makaron, wymieszaj go z drobno posiekanym szpinakiem i lubczykiem połączonym z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i całość przełóż do posmarowanej odrobiną masła formy do zapiekania. Teraz zalej wszystko mieszaniną roztrzepanych jajek ze śmietaną, startym serem i pozostałymi składnikami, a następnie piecz w 180C przez ok godzinę.
Sugestie: Czas pieczenia może się wydłużyć lub skrócić w zależności od piekarnika i wielkości jajek. Możesz również użyć mrożonego szpinaku (tylko najpierw go rozmroź!). Do ciasta możesz dodać ulubione zioła i przyprawy. Musztardę dijon możesz zastąpić sarepską lub miodową. Do ciasta polecam też dodać kawałki plasterków szynki lub salami.
Wersja light: Użyj śmietany z obniżoną zawartością tłuszczu. Pomiń dodatek sera żółtego.
Pytanie: Jakie rodzaje makaronu nadają się do takiego ciasta?
Odpowiedź: Polecam świderki, nitki, rurki (pomijając wielkie typu cannelloni), kokardki oraz wszelkie drobne.
Pytanie: Czy makaron jest tuczący?
Odpowiedź: Nie! To jeden wielki mit! Makaron sam w sobie nie jest w żadnym wypadku tuczący! Natomiast wszelkie tłuste i ciężkie sosy, z którymi jest podawany sprawiają, że staje się tuczący.
Inne propozycje na potrawy z makaronem wraz z poradami znajdziesz w poście:
przyjemna propozycja 🙂
Zawsze chcialam tego spróbować 🙂
Wspaniale 🙂 Poproszę kawałek!
ooo reweacyjne 🙂 aż pobuszuję po moich szafkach 🙂
Wygląda niesamowicie:)
Skąd bierzesz tak wspaniałe pomysły?:)
dzięki 🙂 ten akurat wzięłam z potrzeby szybkiego pozbycia się resztek makaronu, bo czekała mnie przeprowadzka i nie chciałam tego ze sobą taszczyć. Postanowiłam, że zrobię z niego "zapiekankę" w idealnym do tego celu naczyniu współlokatorki, ale żeby się nie rozpadała dodałam jajka i tak powstało coś na wzór ciasta z makaronu 😉
Świetnie się prezentuje.
bardzo lubię takie ciasta. 🙂 ponieważ uwielbiam makaron.
idealne na obiad!
smaczny pomysł na posprzątanie szuflady z makaronem:)