Pamiętam jak kiedyś po raz pierwszy miałam okazję jeść dufinki (to był też pierwszy raz kiedy w ogóle dowiedziałam się o ich istnieniu). Małe ziemniaczane kuleczki z delikatną skorupką dookoła. Niesamowicie przypadły mi wtedy do gustu. Ziemniak pod tą postacią okazał się być jeszcze bardziej kuszącym kąskiem dla takiego niejadka jakim wtedy byłam. Lata minęły, a dufinki to wciąż świetna alternatywa ziemniaków w tradycyjnej formie podawanych do obiadu. Ostatnio z M. mieliśmy ochotę na gulasz z jelenia i tak się zastanawialiśmy z czym można byłoby go podać, aby nie było zbyt oklepanie. Wiadomo, że do gulaszu najlepiej pasują ziemniaki – szczególnie, gdy od dziecka właśnie tak gulasz z dziczyzny się jadło (wiesz, czasem mam wrażenie, że w Polsce ziemniaki pasują do wszystkiego 😉 ). W końcu któreś z nas wpadło na pomysł, żeby z ziemniaków zrobić dufinki. No raczej! Przecież to takie pyszne!
Duffinki to kolejna z (nie)typowych propozycji podania ziemniaków do obiadu, która mam nadzieję, że wielu z Was zainspiruje do urozmaicenia rodzinnych posiłków 🙂
- 8 ziemniaków
- sól do smaku
- curry
- tandori masala
- czosnek granulowany
- suszony czosnek niedźwiedzi
Inną propozycję na wykorzystanie ziemniaków jako dodatku do obiadu wraz z poradami znajdziesz w poście Roladki z Kurczaka z Konfiturą z Płatków Dzikiej Róży i Muffiny z Ziemniaków.
takie dufinki zawsze zamawiam z mamusią w restauracji , ale widzę ,ze warto zrobić w domu 😉
ładnie wyglądają i zapewne smakują, myślę,że mogą być niezłą dekoracją stołu
Super pomysł na zadziwienie gości 😉 Zdecydowanie do wypróbowania 🙂
Ciekawy pomysł na ziemniaki. No i bez jaj- dla mnie jak znalazł 😀 Koniecznie muszę spróbować. Już sobie wyobrażam jak muszą smakować obtoczone w indyjskich przyprawach ^^
Faktycznie można nimi urozmaicić danie :)a przy tym nie jest z nimi za dużo pracy 🙂
Jak uroczo wyglądają!
nie jestem fanka ziemniaków, ale w takiej wersji chetnie bym się skusiła na kilka 🙂
Świetne! U mnie tylko są takie podstawowe a tu proszę jakie śliczne. I na dodatek Twoje są zdrowsze bo z blachy! Super!
Fajny pomysł dla tych, którzy nie przepadają za tradycyjnymi ziemniakami.
Świetny pomysł na ziemniaki :)…tak pięknie kolorowo wyglądają…i można je obtoczyć w swoich ulubionych przyprawach :)…
kuszące… wyglądają pięknie i wierzę ze smakują super. Takie proste a jakie robi wrażenie:) pozdrawiam
ja za to pierwszy raz widzę je właśnie u Ciebie i jestem mile zaskoczona
Pierwsze słyszę- ale to jest genialne ! Dzięki, może teraz polubię ziemniaki !
wyglądają super pięknie i elegancko.
muszę kiedyś spróbować. dzięki za przepis.
świetny pomysł:) pięknie podane! takich jeszcze nie znałam:D
No wlasnie, dlaczego ich jeszcze nie robiłąm, w restauracji się jada takie pyszności 🙂
Dzięki za inspirację super pomysł 🙂
studzisz ziemniaki w wodzie czy ja odlewasz?
Wygladaja bardzo smakowicie :o)
dzięki!
nigdy nie studzę ich w wodzie, bo od razu staram się myć na bieżąco wszystkie gary, żeby uniknąć szorowania 😉