Lubię, gdy dom wypełnia zapach pieczonego chleba ze złocistą skórką. Ten robi się szybko i łatwo, dlatego gościł już u nas nie raz. A co najważniejsze smakuje równie pysznie z dodatkami słodkimi, jak i wytrawnymi. Co więcej nie posiada żadnych dodatkowych ulepszaczy i utrwalaczy, które są dodawane do chlebów dostępnych w piekarniach. Jest zatem doskonałym sposobem na szybkie wybrnięcie z sytuacji, w której okazuje się, że w domu panuje deficyt na chleb.
Składniki na 1 duży bochenek:
- 40g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 300g mleka
- 500g mąki pszennej
- 20g oliwy
- szczypta soli
W rondelku podgrzej drożdże, cukier oraz mleko, aż całość będzie letnia. Do miski wsyp mąkę z dodatkiem oliwy i soli, a następnie dolej letnie mleko z drożdżami i cukrem. Wyrób wszystko na sprężyste ciasto, które następnie odstaw w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Gdy ciasto podwoi już swoją objętość wyrób je ponownie krótko, uformuj z niego mniej lub bardziej kształtny bochenek i ułóż na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Pozostaw do napuszenia jeszcze przez 10 minut. Piecz w 200C przez ok 30 minut.
Sugestie: Po 30 minutach sprawdź patyczkiem, czy chleb wymaga wydłużenia czasu pieczenia. Do ciasta możesz dodać dowolne przyprawy, aby wzbogacić smak chleba.
Wersja light: Mąkę pszenną zredukuj o połowę i zastąp ją np. mąką żytnią.
Pytanie: Co zrobić, aby chleb był jeszcze bardziej delikatny?
Odpowiedź: Zamiast mleka użyj maślanki lub kefiru.
wygląda delikatnie jak chałka.. aż zapachniało 🙂
prosty i smaczny
jak prosto…, miałam kilka podejść do chlebów, ale przepisy były o wiele bardziej skomplikowane ! 😀
Nie ma to jak chleb z własnego wypieku. Bardzo lubię gdy po domu rozchodzi się ten wspaniały zapach. Niestety jestem za leniwa, żeby często piec i zostaje mi tylko podziwiać takie wspaniałe bochenki jak Twój.
U nas domowy jest prawie non stop. Piekarnia tylko w kryzysowym momencie. Takiego bardzo pszennego nie robiłam wieki.
Aż mi zapachniało takim domowym chlebkiem moja babci taki piekła ze swojej mąki i na liściu kapusty w piecu chlebowym to były czasy i pomyśleć,że nie było w tedy ALERGIKÓW ..
nawet taki zwyczajny bochen jest o niebo lepszy od każdego 'kupczego' pieczywa. A zapach w domu? Cudo:)
domowy chlebek:) – prawdziwy