Gdy mieszkałam z rodzicami bardzo często w porze obiadu miałam olbrzymie problemy, by wytłumaczyć mamie, dlaczego wszystko co jest tłuste, każdy maleńki skrawek tłustego mięsa ląduje na obrzerzach talerza. Podobnie, jak pewna osoba za każdym razem jedząc zupę tworzyła „wianuszek” dookoła talerza z każdej wyłowionej z zupy zieleniny, tak ja robiłam je ze wszystkiego, co w moim pojęciu było za tłuste. Co za tym idzie, od wszelkich karczków trzymałam się jak najdalej mogłam, aż tu nagle, gdy wracałam z pewnej podróży, M. stwierdził: robimy karczek! Taa… pomyślałam. Już pędzę. Koniec końców, zjadłam ten karczek (M. nauczony doświadczeniem, wspaniałomyślnie wyselekcjonował wszelkie mogące przeze mnie zostać uznane za podejrzane elementy) i co najlepsze byłam nim zachwycona! Mięso zostało przyrządzone na parze i było tak niemożliwie delikatne, miękkie i soczyste, że niejeden filet z indyka mógłby mu pozazdrościć! Natomiast następnego dnia wypytałam M. o dokładny przepis, by móc się nim z Tobą podzielić.
Składniki na karczek na parze na dwie porcje:
- 2 kawałki karkówki bez kości
- oliwa
- sól
- pieprz czarny mielony
- chilli
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki pikantnego ketchupu
- 4 suszone grzyby
- 3 śliwki suszone
- 50ml białego wina
- 150ml wody
- 1 łyżka mąki pszennej
dokładnie robiłam to samo jeżeli chodzi o oddzielanie tłustego i ,,żył„ oraz wyławiałąm pietruszke z rosołu;) ale ta karkówka wyglada smacznie:)
Muszę przyznać, że lubię karczek nawet lekko tłustawy, ale też większość odkrawam Świetny przepis, koniecznie do wypróbowania, zwłaszcza że kupiłam bambusowy garnek do gotowania na parze!
Rewelacja. Wygląda przecudownie i pewnie tak samo smakuje. Na pewno skorzystam z przepisu!
pyszne miesko:)
Bardzo apetyczne mięsko.
Ja też zawsze wszystko oddzielałam a mój brat robi to niewiarygodnie obsesyjnie 🙂 Ja od ponad roku gotuję na parze. Bardzo szybko schudłam 20kg i czuję się super. Podałaś fajny przepis,bo z tłustym mięskiem a jak takie pooddaje się "parowaniu" to bardzo dużo tego niepożądanego tłuszczyku ulatnia się podczas gotowania.
Pozdrawiam i zapraszam:)
http://ekscentrycznyparowar.blogspot.com/
świetny sos!!! pozdrawiam
U mnie już karkówka czeka w kolejce na publikację 😉 Twój sos bardzo mnie zaciekawił, więc przy następnej okazji podkradnę przepis 😉
Mhmhmh.. idealne na obiadek 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Tak zgodzę się z Tobą mięsa parowane są rewelacyjne a warzywa wręcz wspaniałe
Bardzo dobry przepis, szczególnie sos, polecam! 🙂