Codzienne inspiracje - Paulina Krajewska

Dlaczego Nasze Dzieci Ubierają się Samodzielnie?

Dlaczego nasze dzieci ubierają się samodzielnie? Powodów jest kilka.

Zacznijmy od tego, że bardzo często nasze dzieci są powodem komentarzy w stylu: 

  • nie zimno ci?
  • nie za gorąco ci?
  • a gdzie masz czapkę?
  • a gdzie masz rękawiczki?
  • czym Ty poisz dzieci, że im nie zimno?!

I wiele, wiele podobnych tekstów słyszymy przy najróżniejszych okazjach od znajomych i zupełnie obcych osób. To jest sytuacja, gdy jest dziecko i jest dorosły. Dorosły mówi to bezpośrednio do dziecka lub w pojedynczych przypadkach do nas w kontekście dziecka. I teraz odwróćmy tę sytuację. Czy ja spotykając dajmy na to nieznajomego zagaduję go ni z gruszki, ni z pietruszki, ej, ale gdzie Ty masz czapkę, ziomuś? Taki mróz, ja w czapce, a Ty co? Jak to tak bez? Przecież się przeziębisz! Co Ty pijesz, że Ci cieplejsza kurtka nie potrzebna?! A rękawiczki to gdzie Ty masz? Żona/mąż nie dał/-a Ci szalika?? Oh no jak tak można! 

Istotnych tu jest kilka rzeczy. 

Dlaczego wściubiamy nos w nie swoje sprawy? 

Co nas to obchodzi w czym ktoś chodzi, jeśli nam to nie zakłóca normalnego funkcjonowania?

Dlaczego do dziecka można, a w relacji dorosły-dorosły to już jednak gryziemy się w język? 

Dlaczego dajemy sobie prawo do narzucania innym co, jak i kiedy powinni nosić? 

Czy serio mamy aż tak nudne własne życie, że żyjemy życiem innych?

Czy to, że ktoś wychodzi poza jakąś normę (większość ludzi zwykle ubiera się standardowo kurtka, czapka, szalik, rękawiczki) sprawia, że cała reszta ma od razu to komentować, starać się przeciągnąć go na swoją stronę, aby był jak cała reszta, jak tłum, ma podkreślać to, że ktoś po prostu wygląda inaczej? 

Kolejna kwestia. 

Dzieci zwykle pędzą lub – optymistycznie – biegają, a to powoduje, że praktycznie z automatu odczuwalna przez nie temperatura jest o jakieś 10 stopni Celcjusza wyższa niż ta, którą odczuwamy my spokojnie spacerując. Organizm lepiej radzi sobie z chłodem niż z przegrzaniem, dlatego to właśnie wtedy łatwiej o przeziębienie, chorobę. 

Dlaczego nasze dzieci ubierają się samodzielnie? Bo im na to pozwalamy. 

To one najlepiej czują jak im jest czy ciepło czy zimno czy umiarkowanie. To, że mi jest zimno oznacza tylko tyle, że to mi jest zimno. To, że mi jest ciepło oznacza tylko tyle, że to mi jest ciepło. Ktoś inny (tak, również dziecko!) może odbierać to diametralnie różnie. I nauczmy się to wreszcie szanować, bo na prawdę nic nam do tego. A skoro tyle osób ma problem z tym, aby uszanować, że dla kogoś może być po prostu np. za ciepło na czapkę to co dopiero w innych kwestiach!

Żyj po swojemu i pozwól żyć po swojemu innym. Tak, dzieciom również. 

Wydrukuj lub zapisz jako PDFWydrukuj
xoxo Paula

Paula

Kategoria:
Tagi:
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments