Te urocze bezowe baranki powstały z myślą o młodszych łasuchach 🙂 Jeśli zostało Ci kilka białek to jest to doskonały pomysł na ich wykorzystanie pozostając oczywiście w świątecznych klimatach. Dzieciaki będą zachwycone! Zresztą myślę, że dorośli też, tym bardziej że te baranki świetnie sprawdzą się też jako dekoracja świątecznego stołu – jest więc nadzieja nawet dla osób unikających cukru 🙂
Kiedy przygotowywałam te bezowe wielkanocne baranki uświadomiłam sobie jak rzadko pojawiają się u nas bezy. A przecież tak bardzo je lubimy! Już jestem pełna energii i entuzjazmu i wręcz nie mogę się doczekać kiedy przygotuję je znowu – choć tym razem nie w wersji świątecznej 🙂
Składniki na bezowe baranki wielkanocne:
- 2 białka
- szczypta soli
- 200g cukru pudru
Ubijaj białka dodając do nich sól i dopiero po chwili stopniowo cukier. Piana jest gotowa, gdy po odwróceniu miski do góry dnem, białka nie spadają.
Teraz pianę nakładaj na wyłożoną papierem do pieczenia blachę przy pomocy łyżki, rękawa cukierniczego lub szprycy z wybraną końcówką. Bezy susz w nagrzanym do 130C piekarniku z włączonym termoobiegiem przez ok 30 minut.
Sugestie: Po około 20 minutach kontroluj czas suszenia bez. Bezy możesz też suszyć przy lekko uchylonych drzwiczkach włączonego piekarnika.
Wersja light: Zjedz mniej lub użyj ich jako dekoracji stroików, koszyczka lub świątecznego stołu.
Pytanie: Jak długo mogę przechowywać bezy?
Odpowiedź: Bezy przechowuj do kilku dni w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Inne świąteczne propozycje wraz z poradami znajdziesz w podstronie Wielkanoc z Just My Delicious!
Jakie urocze. :)))
Uwielbiam Twoje zdjęcia!
o rety rety jakie śliczne baranki na kwiecistej łące na przekór tej zimy ,ale jest nadzieja na wiosnę,bo dzisiaj świeci słoneczko … w Małopolsce. Wesołych Świąt.
Piękne:) Smacznych Świąt!
baranki są przeurocze:)
Wesołych Świąt!
Świetnie to wykombinowałaś 😀
Są tak urocze, jak Ty 🙂
Beznadziejny przepis. Bezy pozostają surowawe w środku, kleiste, niezdrowe, niesmaczne.