Wiosna to dla mnie radość, beztroska i całe mnóstwo pozytywnej energii. To właśnie chciałam przekazać poprzez tę babkę. Jest delikatna, w smaku i w swojej strukturze przypomina puszysty biszkopt, a gęsty lukier, który ją pokrywa ukwiecony jest malutkimi bratkami wraz z aromatycznymi listkami melisy. Warto również zaznaczyć, iż podczas jej jedzenia ani trochę nie czuć majonezu (całe szczęście!). Dodaje on jej natomiast puchatości, co dla mnie okazało się olbrzymim plusem 🙂
- 4 jajka
- 3/4 – 1 szkl. cukru
- 1/2 szkl. mąki pszennej
- 1/2 szkl. mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki majonezu
- kilka kropel aromatu migdałowego
Jajka zmiksuj z cukrem, dodaj pozostałe składniki i ponownie zmiksuj na jednolitą masę. Wylej ją do natłuszczonej i obsypanej mąką formy. Piecz w 190C przez ok 50 minut.
- 10 łyżek cukru pudru
- 2,5 łyżki mleka
- kilka kropel aromatu migdałowego
- kilka świeżych miniaturowych bratków
Więcej wielkanocnych propozycji wraz z poradami znajdziesz w poście:
– Mazurek Wielkanocny z Czekoladową Koronką,
– Jajka w Sosie Musztardowym i Pomidorowe Purée,
– Wielkanocne Jajka z Galaretki,
– Wielkanocne Bułeczki Zajączki,
– Wielkanocne Muffiny z Cider`em,
– Wielkanocna Babka Śmietankowa [VIDEO],
– Hot Cross Buns, czyli Bułeczki na Wielkanoc,
– Piaskowa Marmurkowa Babka Wielkanocna.
śliczna! taka elegancka, rumiana..
ach.
wow! so amaazing cake!
thanx for sharring!
p.s. don't miss my give away!
Ale piękna! i do tego ukwiecona! ciekawy pomysł, majonezowej baby nie znam. Dziękuję
Raaaany! Jakie cudo! 😀
mniaam!:)
wspaniała! pięknie ozdobiona!
Bratki na babie sa po prostu cudne, az się oczy śmieją !
Śliczna! Bratki wyglądają wspaniale!
Przepięknie prezentuje się 😉
Jakiej wielkości formy potrzeba do zrealizowania Twoich przepisów na babki?
Marta
Zawsze mnie majonezowa babka zastanawiała, ale jeszcze nie miałam okazji upiec. Może po świętach się wezmę za to
Nie wiem, czemu mój komentarz nie wyświetlił się wcześniej 🙁 Chciałam spytać o to, gdzie kupić jadalne bratki i czy wszystkie takie są?
jeżeli kupujesz w kwiaciarni, to musisz poczekać minimum 2 tygodnie, aż chemikalia, którymi są naładowane kwiatki ulegną degradacji, natomiast najlepiej załatwiać sobie takie jadalne kwiatki od kogoś zaprzyjaźnionego, kto posiada własny ogródek – takie kwiatki można jeść od razu 🙂
ciekawy pomysł, piękne fotki:)
BArdzo ładna i wiem, że pyszna, a oto moja :
http://kacikkasi.blogspot.com/2012/02/babka-majonezowa.html