Wyjątkowe momenty mają to do siebie, że chce się je wyjątkowo uczcić. Choćby najmniejszym drobiazgiem, choćby tylko przez chwilę, ale jednak. Jako, że pszczółki na szarlotce zrobiły wirtualną furorę m.in. wśród rodziny i znajomych, nie mogło ich zabraknąć na torcie. Nie byle jakim, bo z okazji rocznicy ślubu Rodziców. Postawiłam na prostotę i zrezygnowałam z nadmiaru kremu ze względu na kwestię przetransportowania ciasta. Na szczęście wszystko przebiegło gładko i pszczółki bezpiecznie wylądowały tam, gdzie wylądować miały. Tort smakował idealnie i po prostu rozpływał się w ustach. Z pewnością jeszcze nie raz wykorzystam przepis na tę kaloryczną bombę!
Masę krówkową dokładnie utrzyj z masłem, aż będzie miała jednolitą strukturę.
Składniki na plastyczną masę cukrową:
250g margaryny
80g – 100g mąki pszennej
50ml wody
olejek arakowy
400g cukru pudru
Roztop margarynę na średnim ogniu. Nie zdejmując z ognia, dodaj do niej mąkę i wodę. Wymieszaj całość na jednolitą gęstą masę. Na końcu dodaj olejek i ponownie wymieszaj. Odstaw masę do wystygnięcia. Gdy już będzie chłodna dodawaj do niej stopniowo cukier puder i wyrabiaj na gładką i plastyczną masę.
Dodatkowo:
50ml wódki do naponczowania trzech blatów biszkoptu
1/3 tabliczki roztopionej czekolady na narysowanie kierunku lotu pszczółek
Złożenie tortu:
Biszkopt przekrój na trzy równe blaty. Każdy z nich nasącz wódką przy użyciu pędzelka. Blaty przełóż masą dulce de leche. Następnie cały tort pokryj odpowiednio rozwałkowaną plastyczną masą cukrową. Na wierzchu ułóż pszczółki, dorysuj roztopioną czekoladą kreseczki i już!
Sugestie: Tort przechowuj w lodówce! Jeżeli pozostanie Ci trochę masy cukrowej, to ją również przechowuj w woreczku w lodówce. Do plastycznej masy cukrowej możesz dodawać barwniki spożywcze oraz inne ulubione aromaty i ekstrakty do ciast. Również do masy możesz dodać odrobinę alkoholu, jeżeli tak wolisz.
Wymiary formy: 25cm
Pytanie: Jak ułatwić sobie przekładanie rozwałkowanej plastycznej masy cukrowej?
Odpowiedź: Rozwałkuj ją na folii spożywczej, a następnie razem z folią przełóż ją na gotowe ciasto. Oczywiście folia ma być na zewnątrz, aby ją odkleić od masy!
Pytanie: Jak samemu zrobić masę krówkową?
Odpowiedź: Kup mleko skondensowane i gotuj je przez ok 2 godziny. Pamiętaj, że puszka musi być cały czas całkowicie zanurzona w wodzie, ponieważ w innym wypadku wybuchnie pod ciśnieniem! Innym, równie dobrym sposobem jest ugotowanie 2-óch szklanek mleka z 1 kg cukru na niewielkim ogniu, aby masa nie wykipiała. Gdy nabierze odpowiednio karmelowego koloru jest gotowa. Kolejna metoda polega na rozpuszczeniu na małym ogniu odpowiedniej ilości krówek, na końcu dodanie odrobiny kremówki i dokładnym wymieszaniu całości na jednolitą masę. Możesz również mleko skondensowane przełożyć z puszki do naczynia żaroodpornego, okryć je folią aluminiową, następnie włożyć to naczynie do innego, które zostało wcześniej wypełnione na ok 3 cm wodą, po czym całość podgrzewać w piekarniku w 210C przez ok godzinę. Podczas przyrządzania masy krówkowej należy cały czas mieszać ją, aby się nie przypaliła! Wyjątek stanowi przyrządzanie masy kajmakowej w piekarniku, kiedy to w ogóle nie trzeba jej mieszać.
Pytanie: Dlaczego do biszkoptów i innych ciast zalecane jest przesiewanie mąki?
Odpowiedź: Mąkę szczególnie z dodatkiem proszku do pieczenia lub sody powinno się przesiać, aby zapobiec powstawaniu dziur w cieście. Gdy składniki równomiernie są rozłożone w cieście, wtedy wyrasta ono równomiernie.
Pytanie: Dlaczego biszkopt opada?
Odpowiedź: Prawdopodobnie jest to spowodowane zbyt długim procesem ubijania jajek z dodatkiem cukru i po prostu masa jest „za słaba”, aby utrzymać odpowiednią strukturę.
Inne porady dotyczące pieczenia biszkoptów znajdziesz w poście White Forest Cake!
Mrau, wygląda i na pewno smakuje przepysznie! A właśnie, jak smakuje taka masa cukrowa? Jestem ciekawa czy jest tak słodka jak np. cukrowe różyczki, które można dostać w cukierni :] Pozdrawiam Toczka
Paula ile jeszcze takich genialnych talentów kryjesz w sobie? Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej drobnej osóbki zawsze uśmiechniętej i pozytywnie nastawionej do świata. Nie dość, że genialnie gotujesz to jeszcze pokazujesz to tak, że aż ślina płynie 🙂 Ten przepis zachowuję na roczek mojej wnusi 🙂 Pszczółki na pewno jej się spodobają 🙂
Paula, zawsze pytasz czy został kawałek dla Ciebie, więc dzisiaj ja Cię zapytam – jak Ty to zrobiłaś i czy masz jeszcze kilka pszczółek na podorędziu? pomysł rewelacyjny! tort wygląda bardzo szczególnie 🙂 i wszsytkiego najlepszego Rodzicom!
musiał być słodziutki – nie tylko z wyglądu (: wiesz robiłam ostatnio marcepanowe biedronki, jak chcesz to zaglądnij – wzbudzają zachwyt tak jak i pszczółki 🙂
Ostatnio mam "fazę" na masę cukrową fondant. Czy Twoja przypomina ją w strukturze? Czy też może łatwiej się ją nakłada i kroi? Czy jest miękka, czy też kostnieje?
wow ! cudowny ! ale na kawałeczek się już pewnie nie załapię 😉
pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Rodziców 🙂
Zaniemówiłam! Cudo…absolutnie…
Mrau, wygląda i na pewno smakuje przepysznie! A właśnie, jak smakuje taka masa cukrowa? Jestem ciekawa czy jest tak słodka jak np. cukrowe różyczki, które można dostać w cukierni :]
Pozdrawiam
Toczka
o… ale cudny!!! mysle, ze smakowal wysmienicie, bo wlasnie tak wyglada:)
wow,so beautiful delicate and very creative!
oniemiałam.
niezaprzeczalnie – cudo nad cudami!
It's wonderful! I like it very much:)
Jest…. Cudowny!
Świetny, te małe pszczółki są rozbrajające. Choć sama masa krówkowa nie jest moją ulubioną masą do ciast, jak dla mnie za słodka.
Mimo to torcik robi wrażenie.
Pozdrawiam
sam tort jest śliczny i zapewne pyszny, ale pszczółki są rozbrajające. Świetny pomysł! teraz też mam ochotę stworzyć swoją pszczelą gromadkę 😀
Paula ile jeszcze takich genialnych talentów kryjesz w sobie? Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej drobnej osóbki zawsze uśmiechniętej i pozytywnie nastawionej do świata. Nie dość, że genialnie gotujesz to jeszcze pokazujesz to tak, że aż ślina płynie 🙂 Ten przepis zachowuję na roczek mojej wnusi 🙂 Pszczółki na pewno jej się spodobają 🙂
Cudeńko !!!!!!!
wprost cudowny, pszczółki genialne, całość warta zapamiętania 🙂
prześliczny 🙂 musi być baaardzo słodki!! pozdrawiam ciepło
jest obłędny! taki w moim guście!
wiedziałam, że jeszcze zobaczymy te cudne pszczółki! 🙂
What lovely and wonderful Tart, amazing! I love dulce de leche!! gloria
🙂 Może i mi kiedyś uda się zrobić takie cudeńko.. mogę sobie jedynie wyobrazć, że smakuje przepysznie!!! 🙂
BZZzz !!! So cute !!!
http://selenite.weebly.com/
Piękne ciacho;) Aż miło się patrzy, podnosi nastrój i samopoczucie….. Super;) A jeszcze pewnie doskonale smakuje…
Prezentuje się wspaniale i smakuje z pewnością też, sądząc po składnikach.
Przepis na masę plastyczną fajny! I jak efektownie to wygląda:)
Też bym chciała dostać taki tort w prezencie 🙂
Pszczółki są boskie!
Ło matko,jakie te pszczółki są cuuudowne! Jakie mają buźki piękne 🙂
Super!
A cały tort niesamowity, bardzo mi się podoba i uważam, że masz świetne pomysły:)
Pozdrowienia:)
mmmmm….moge sobie tylko wyobrazic, ze rozplywa sie w ustach! Piekny torcik!A pszczolki rewelacja!:)
Pszczółki pszczółkami ale ja tam jeszcze słodką biedroneczkę wypatrzyłam 🙂
Kajmakowe ciasta to jedne z moich ulubionych więc i to musiało być pyszne
Super ten torcik wygląda 🙂 My też pszczółkowy robiłyśmy, ale z masy marcepanowej lepiłyśmy owady 😉
Pozdrawiam!
Sliczny slodki torcik;)
What a beatiful cake! The bees are so cute!
ale fajne! Na przedprzedostatnim zdjęciu (trzecie od dołu) wyglądają jak na pasie startowym 😉
Jestem pod wielkim, wielkim wrażeniem! pięknie wyszedł 🙂
a rodzice muszą być dumni, że mają taką zdolną córkę!
bzzzzzz..bzzzzzz 😀 😀
Moja córcia byłaby zachwycona takim tortem urodzinowym.
fantastyczne, bombastyczne, przecudowne i prześliczne 😀
Cudny tort, taki pozytywny :))
How cute!!!!! I love bees 🙂
Pszczółki są po prostu cudowne! a samo ciasto wygląda smakowicie 🙂
Niesamowity ten tort. Pszczółki są rewelacyjne :-)))
Hi Paula.
I´m so glad Google translates your blog to portuguese. This Doce de Leite cake you prepared is lovely.
Cheers!
boski.
pzdr:***
A divine cake. So prettily decorated.
Cheers,
Rosa
Paula, zawsze pytasz czy został kawałek dla Ciebie, więc dzisiaj ja Cię zapytam – jak Ty to zrobiłaś i czy masz jeszcze kilka pszczółek na podorędziu? pomysł rewelacyjny! tort wygląda bardzo szczególnie 🙂
i wszsytkiego najlepszego Rodzicom!
musiał być słodziutki – nie tylko z wyglądu (:
wiesz robiłam ostatnio marcepanowe biedronki, jak chcesz to zaglądnij – wzbudzają zachwyt tak jak i pszczółki 🙂
mimo iż nie lubię pszczół to tort jest rewelacyjny (:
tort prezentuje się totalnie rewelacyjnie! i jestem nadal pod wielkim wrażeniem pomysłu i wykonania pszczółek
Nie sposób się nie uśmiechnąć widząc takie cudo:)
Cudny ten tort!
Wow, ale śliczny i taki prościutki.A pszczółki niezwykle urokliwe.
Ostatnio mam "fazę" na masę cukrową fondant. Czy Twoja przypomina ją w strukturze? Czy też może łatwiej się ją nakłada i kroi? Czy jest miękka, czy też kostnieje?
zakochałam się w tym torcie