Gulasz węgierski to zdecydowanie mój ulubiony gulasz. Wyrazisty smak, kawałki pysznych warzyw oraz mięsa i obłędny aromat, m.in. za sprawą odrobiny zmielonych goździków sprawia, że danie to idealnie smakuje szczególnie podczas jesienno-zimowych popołudni i wieczorów. Co więcej jest również bardzo uniwersalne, ponieważ świetnie sprawdza się zarówno jako samodzielna potrawa, ale też w towarzystwie pieczywa, placków ziemniaczanych, czy parowców, np. jesiennych jeży (wystarczy wykonać je bez nadzienia z jabłek).
Składniki na gulasz węgierski (ok 4 porcje):
- 2 ząbki czosnku
- 2 duże cebule
- 450 g mięsa wołowego na gulasz
- 4 łyżki ketchupu
- 1 łyżka musztardy
- 2 duże pomidory
- 1 mała czerwona papryka
- 1 mała zielona papryka
- 1 mała żółta papryka
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 2 liście laurowe
- 1 kostka bulionu mięsnego
- 2 zmielone goździki
- sól do smaku
- pieprz czarny do smaku
- ok 100ml wody
- 100ml czerwonego wina
- mały pęczek świeżego majeranku
Przeciśnięty przez praskę czosnek i drobno pokrojoną cebulę podsmaż na natłuszczonej patelni na złoto. Następnie dodaj do nich mięso i duś pod przykryciem ok 7-10 minut. Teraz dodaj pozostałe składniki (pomidory zblenduj lub pokrój w niewielką kostkę, papryki bez gniazd nasiennych pokrój w kostkę) i całość gotuj na małym lub średnim ogniu bez przykrycia przez ok 50 minut, do czasu, aż sos lekko zgęstnieje. Pod koniec gotowania dodaj posiekany majeranek.
Sugestie: Mięso na gulasz wybierz najlepiej takie pokrojone w kostki. Ketchup z pomidorów zastąp ketchupem z papryki. Świeży majeranek możesz ostatecznie zastąpić suszonym. Użyj dowolnego czerwonego wina, ostatecznie możesz je zastąpić różowym lub białym. Świeże pomidory możesz zastąpić pomidorami z puszki lub passatą pomidorową. Majeranek możesz zastąpić natką pietruszki. Jeśli papryki są większe to użyj połówek lub np. dwóch dużych.
Wersja light: Bulion mięsny zastąp bulionem warzywnym. Użyj chudego mięsa; wołowe ostatecznie możesz zastąpić drobiowym.
Pytanie: Z czym podawać gulasz węgierski?
Odpowiedź: Polecam pieczywo, czeskie knedliki, placki ziemniaczane, gotowane ziemniaki i kluski śląskie.
Pysznie wygląda! 🙂
przywołałaś u mnie wspomnienie z wakacji:)))