Tosty z opiekacza chodziły za mną przez dłuuugi czas, jednak nasz dawny opiekacz został na innym mieszkaniu i w ten oto sposób, za każdym razem widząc gdzieś takie tosty, aż mnie skręcało. Nigdy jednak nie zmobilizowałam się na tyle, aby w końcu kupić nowy sprzęt, aż pewnego dnia aktualnie będąc w ciąży jakoś podczas luźnej rozmowy z mamą powiedziałam, że mam okropną wręcz ochotę na tosty. Otrzymałam zakaz kupowania opiekacza, po czym po kilkunastu dniach pod choinką znalazłam nowiutkie cudo do robienia przepysznych kanapek ^_^ Takim więc oto sposobem dziś na JMD tosty, które lubię najbardziej i które są też dla mnie i dla M. trochę sentymentalne, ponieważ jeszcze w gimnazjum, gdy M. do mnie przychodził mama często robiła dla wszystkich właśnie takie tosty, ach słodkie lata nastolatki 😀
Składniki na tosty (1 szt):
2 kromki chleba
masło
1 plasterek wędliny z indyka
1 duży talarek pomidora
1 duży talarek cebuli
1 plaster sera żółtego
Obie kromki posmaruj masłem, na jednej ułóż poszczególne składniki (polecam w takiej kolejności, w jakiej zostały podane), następnie przykryj ją drugą kanapką i włóż do nagrzanego i delikatnie natłuszczonego opiekacza. Po kilku minutach tosty będą gotowe.
Sugestie: Ilość poszczególnych składników możesz dowolnie modyfikować. Ja lubię, gdy jest najwięcej pomidora i cebuli w moich tostach. Z serów żółtych najbardziej lubię goudę, ale to też dostosuj do własnych preferencji.
Wersja light: Tosty mogą kojarzyć się z czymś niezdrowym i tuczącym, jednak jeśli zastąpisz chleb tostowy domowym chlebem na zakwasie będziesz je wcinać bez większych wyrzutów sumienia 🙂 Poza tym ciepłe potrawy są zdrowsze dla naszego organizmu, a ewentualne zarazki, które mogłyby gdzieś się zawieruszyć np. na warzywach zostaną unicestwione podczas obróbki termicznej w opiekaczu 🙂 Jeśli zwykle jesz dwie kanapki, a robiąc sobie np. dwa tosty wychodzi na to jakbyś zjadł cztery, zawsze po opieczeniu tostów możesz zdjąć z nich obie górne kanapki i oddać je psu (jeśli Twój zwierzak jest przyzwyczajony do jedzenia niektórych potraw „dla ludzi”) lub zrobić z nich tosty np. dla innego członka rodziny 🙂
Pytanie: Jakich innych dodatków mogę użyć do przygotowania tostów?
Odpowiedź: Dowolnych, na jakie tylko masz ochotę. Pamiętaj jednak, że tosty nie mogą być zbyt przeładowane składnikami, ponieważ ciężko będzie domknąć opiekacz (u mnie to notoryczny problem :D).
Propozycje na to, z czym możesz podać tosty wraz z poradami znajdziesz w poście:
Mmm… Ja z siostrą mamy kręćka na punkcie tostów z samym żółtym serem (zasada: im więcej, tym lepiej). Uwielbiam ciepły, ciągnący się z każdym kęsem serek żółty w chrupiącym chlebku… <3
Anonimowy
28 stycznia 2014 18:14
Genialne! Odkrywcze! Nigdy nikt by nie wpadł na taki pomysł!
omomom, uwielbiam takie tosty, ja tylko traktuję je mniejszymi kawałkami sera za to po obu stronach. już wiem, co dziś będzie na lunch 🙂
Fajne są tosty z salami i z sosem pomidorowym już wewnątrz kanapki. Słyszałam też o tostach z ananasem 🙂
świetne na śniadanie:)
Oj kiedyś się tym zajadałam….muszę wrócić bo mi apetytu narobiłaś 😉 A ja dziś na obiad domową tortille zrobiłam 😀
ulubione na śniadanko 🙂 tosty z opiekacza są super dobre!
Mmm… Ja z siostrą mamy kręćka na punkcie tostów z samym żółtym serem (zasada: im więcej, tym lepiej). Uwielbiam ciepły, ciągnący się z każdym kęsem serek żółty w chrupiącym chlebku… <3
Genialne! Odkrywcze! Nigdy nikt by nie wpadł na taki pomysł!